Termin został przesunięty (miał wyjechać na linię jeszcze w czerwcu), ponieważ MPK poprosiło producenta o pewne zmiany. Tramwaj już od maja jest testowany na ulicach miasta, a jazdy nim uczą się też motorniczowie MPK. I właśnie w wyniku tych prób przedstawiciele przewoźnika poprosili o kilka ulepszeń. - Chodzi między innymi o dodatkową osłonę pod agregatem hydraulicznym, zamontowanie regulowanego podnóżka dla motorniczych czy zmianę intensywności oświetlenia w kabinie motorniczego - wyjaśnia Mateusz Figaszewski z firmy Solaris Bus&Coach, która dostarcza Poznaniowi nowe tramwaje. Producent zgodził się wprowadzić zmiany. Wymagało to jednak przesunięcia terminu oddania pierwszego tramwaju. - W żaden sposób nie wpłynie to na termin zakończenia dostaw, który jest ustalony umową na koniec marca 2012 - zapewnia Krzysztof Olszewski, przewodniczący rady nadzorczej Solarisa. Dotychczas pasażerowie nie mieli jeszcze okazji podróżować wersją Tramino wyprodukowaną dla poznańskiego MPK. Czerwono-srebrny pojazd, który
jeździ po mieście, jest prototypem i różni się nieco od zamówionej przez przewoźnika wersji. Ten docelowy, zielono-żółty ma szersze drzwi, przejścia i inaczej rozstawione fotele. Poza tym, ma również mniejsze wcięcia przy podłodze, dzięki czemu łatwiej się do niego wsiada. W środku, zamiast pomarańczowego, jest zielony sufit. Co jeszcze charakteryzuje Tramino dla Poznania? Mierzy prawie 32 metry, jest wagonem przegubowym, pięcioczłonowym i jednoprzestrzennym oraz niskopodłogowym. Jest też, co bardzo ważne zwłaszcza latem, klimatyzowany w części dla pasażerów. Czytaj także: Tramino w barwach MPK przechodzi testy