Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Neonaziści pobili się z komunistami

0
Podziel się:

Pobici młodzi ludzie zostali hospitalizowani.

Neonaziści pobili się z komunistami
(AP/Fotolink/East News)

Bojówka neonazistowskiej partii Złota Jutrzenka ciężko pobiła w piątek w Atenach co najmniej ośmiu młodych członków partii komunistycznej, którzy rozklejali afisze - poinformowała grecka policja.

Pobici młodzi ludzie zostali hospitalizowani. Należeli oni do 30-osobowej grupy działaczy Komunistycznej Partii Grecji, która od godzin rannych rozklejała afisze w dzielnicy Perama i została zaatakowana przez około 50 osób uzbrojonych w pałki.

Co najmniej część agresorów to członkowie skrajnie prawicowej Złotej Jutrzenki. Na wiosnę Rada Europy określiła ją jako formację neonazistowską i poinformowała, że zgodnie z prawem międzynarodowym władze Grecji mogłyby zdelegalizować tę partię.

_ To tchórzliwy, ale morderczy atak, w którym udział wzięło około 50 członków Złotej Jutrzenki, którzy mieli (na ubraniach) logo swojej partii _ - powiedział przedstawiciel komunistów Wangelis Marupas.

Złota Jutrzenka wydała komunikat, w którym odżegnuje się od piątkowego ataku i ogłasza, że próba obarczenia jej winą za pobicie młodych ludzi to _ oszczerstwo _.

W wyborach w czerwcu 2012 roku Złota Jutrzenka otrzymała 7 proc. głosów i po raz pierwszy weszła do parlamentu Grecji; ma 18 mandatów w 300-osobowym zgromadzeniu.

Partia utrzymuje wprawdzie, że nie popiera hitlerowskiej ideologii, lecz jej przywódcy wielokrotnie wyrażali podziw dla Adolfa Hitlera.

Podczas kampanii wyborczej Złota Jutrzenka wzywała do tępienia napływających do Grecji imigrantów, szermując hasłem: _ Trzeba się pozbyć tego smrodu _.

Członkowie Złotej Jutrzenki byli wielokrotnie zamieszani w brutalne ataki, przede wszystkim na imigrantów. Według sondaży ta ksenofobiczna formacja cieszy się obecnie w Grecji 10-procentowym poparciem i jest trzecią siłą w kraju.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)