Do skandalicznych zdarzeń doszło w piątek po południu pod Sejmem. Były wicemarszałek Sejmu bardzo nerwowo zareagował, gdy dziennikarka Ewa Stankiewicz, autorka filmu pt. _ Solidarni 2010 _ próbowała z nim porozmawiać.
- _ Nie, ja nie chcę z panią rozmawiać, wie pani dlaczego. Niech pani idzie do Pospieszalskiego - _krzyknął w odpowiedzi poseł PO. Stankiewicz odpowiedziała, że nie ma nic wspólnego z byłym autorem programu _ Warto rozmawiać. _Niesiołowski zagroził, że rozbije jej kamerę, a wcześniej powiedział _ pani jest od tego filmu Solidarni, od tego pisowskiego paskudztwa _.
Dziennikarka nie dawała za wygraną, więc poseł PO bardzo wzburzony próbował chwycić obiektyw równocześnie krzycząc: - _ Niech pani idzie do PiS-u, do tych pisowskich lizusów. Nie mam ochoty, żeby mnie pani filmowała. Won stąd. Won do PiS-u. _
Całość zdarzenia została zarejestrowana przez kamerę, a następnie zostało opublikowane na kanale _ Gazeta Polska VD _ w serwisie Youtube.
Wcześniej wielu inwektyw na swój temat usłyszał sam Niesiołowski. Gdy próbował wydostać się tylnymi drzwiami z blokowanego przez związkowców z Solidarności Sejmu przywitały go okrzyki: _ Dawaj tego bandziora tu, dawaj tego bandytę. _Ponadto usłyszał, że jest _ sprzedawczykiem, gnidą _ i _ świnią _.
Całe zdarzenie miało miejsce po głosowaniu ustaw podnoszących wiek emerytalny do 67 lat oraz zmieniających system emerytur mundurowych. Związkowcy od kilku dni protestowali pod Sejmem przeciwko tym reformom. W piątek, po tym jak nie zostali wpuszczeni na galerię sejmową, zdecydowali się zablokować łańcuchami bramy wyjazdowe z terenu Sejmu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rząd się myli. Czeka nas drożyzna i wyższe bezrobocie Plan finansowy państwa na najbliższe lata to tylko papier, tak dobrze z polską gospodarką nie będzie. Zobacz raport Money.pl. | |
Była prezes ZUS o dłuższej pracy: Piwo i TV? Aleksandra Wiktorow ocenia emerytalne propozycje rządu i opozycji. - _ Pracuję już ponad 40 lat i znam się na tym _ - przekonuje. | |
Nie odpuścimy, będziemy ich nękać aż do końca Przewodniczący Solidarności Piotr Duda, zdradza Money.pl taktykę związku. |