Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nowy rozkład jazdy PKP obowiązuje od północy

0
Podziel się:

Część połączeń zlikwidowano, ale pojawiły się też nowe połączenia.

Nowy rozkład jazdy PKP obowiązuje od północy
(V31S70/CC BY 2.0/Flickr)

Zmieniły się godziny odjazdów i przyjazdów wielu pociągów. Część połączeń zniknęła z rozkładu, ale pojawiły się też nowe.

aktualizacja: 14:39

Pierwsze dni funkcjonowania nowego rozkładu jazdy mogą być trudne dla mieszkańców Śląska. Połączeń nie obsługuje już spółka Przewozy Regionalne, ale samorządowa spółka Koleje Śląskie. Szef związku maszynistów Leszek Miętek wątpi w powodzenie tego przedsięwzięcia. _ - Koleje Śląskie będą dużo droższymi kolejami niż funkcjonujące w układzie Przewozów Regionalnych _- twierdzi Miętek.

W pozostałych województwach, z wyjątkiem Mazowsza, połączenia lokalne obsługują Przewozy Regionalne. Mimo, że dotychczas działalność spółki przynosiła ogromne straty, szefowa firmy Małgorzata Kuczewska- Łaska jest optymistką: _ Wiele pociągów będzie bardzo miłym zaskoczeniem i będą zbierały bardzo pozytywne opinie naszych pasażerów _.

Kolejarze chwalą się, że udało im się umieścić informacje o nowym rozkładzie we wszystkich możliwych miejscach: na dworcach, peronach i w internecie. Nowy rozkład będzie obowiązywał przez dwa miesiące.

Zmiana rozkładu jazdy pociągów przebiega dotąd bez zakłóceń. Według komunikatu grupy PKP w ciągu pierwszych 7 godzin zanotowano 34 awarie, spowodowane wyłącznie trudnymi warunkami zimowymi. Nie spowodowały one jednak znaczących opóźnień pociągów w Polsce. Największe zanotował pociąg Eurocity _ Polonia _, który wyruszył z Warszawy Centralnej z 28-minutowym opóźnieniem, w związku z awarią sieci trakcyjnej. Usterka została usunięta. Pozostałe pociągi kursują zgodnie z planem.

Do 7 rano na trasy w Polsce wyjechało 561 składów. W pierwszym dniu nowego rozkładu jazdy w trasy wyjadą 3094 pociągi wszystkich dziewięciu przewoźników kolejowych. Kolejarze mówią, że przygotowania do wdrożenia nowego rozkładu trwały blisko pół roku. Mimo zamknięcia torów w ponad 140 miejscach z powodu prowadzenia modernizacji, liczba tras pociągów w skali sieci pozostaje na tym samym poziomie co w latach ubiegłych.

W nowym rozkładzie jazdy skraca się czas przejazdu wielu pociągów. Na trasie ze Szczecina do Warszawy o 13 minut, a z Gdańska pociągi jadące przez Bydgoszcz do Warszawy będą jechały aż o 47 minut krócej niż ostatnio. To efekt oddanych do użytku odcinków zmodernizowanych torów.

Pasażerowie chwalą kolejarzy, że zdali egzamin._ - Zazwyczaj są jakieś problemy, ale teraz pogoda jest w porządku. Myślę, że będzie dobrze. Rozkład zawsze wchodzi w tym samym okresie w ciągu roku, więc chyba tylko ludzie, którzy się tym zupełnie nie interesują, o tym nie wiedzą - _ mówi jedna z pasażerek.

Beata Czamerajda z PKP Intercity tłumaczy, że kolej postarała się, aby pasażerowie mieli dobrą informację. Stąd informatorzy, którzy krążą po dworcach i udzielają informacji na bieżąco. - _ W całym kraju mamy dziewiętnaście punktów, na największych dworcach. Pracuje w nich ponad sto dwadzieścia osób. Nasi pracownicy pojawiają się też na peronach - _wyjaśnia.

Niektóre pociągi są opóźnione, ale wynika to z warunków zimowych, a nie z faktu wprowadzenia nowego rozkładu. - _ Niskie temperatury są przyczyną usterek rozjazdów, sieci lub sprzętu. Nie jest to jednak skala masowa, usterki są usuwane w kilkanaście, kilkadziesiąt minut i wszystko dalej jedzie - _ mówi Beata Czamerajda.

Nowy rozkład jazdy został opublikowany ponad dwa tygodnie wcześniej niż w latach ubiegłych. Oprócz wcześniejszego udostępnienia godzin przyjazdu i odjazdu pociągów, Polskie Linie Kolejowe na 21 dni przed wejściem w życie rozkładu jazdy umieściły informacje o rozkładzie jazdy na peronach, Ponadto pasażerowie od 18 listopada, za pośrednictwem strony internetowej, mogą samodzielnie wydrukować rozkłady jazdy dla każdej stacji na sieci kolejowej.

Czytaj więcej w Money.pl
PKP zmienia rozkład jazdy. Będzie znów chaos? Od północy zacznie obowiązywać nowy rozkład na kolei. Z powodu modernizacji torów wiele połączeń trzeba było zawiesić.
Grozi nam paraliż na PKP? Szykują wielki strajk Po 9 grudnia część pociągów zostanie na bocznicach. Powodem groźby strajku jest zapowiedziane ograniczenie ulg na bilety dla kolejowych emerytów i rencistów.
Dodatkowe wagony _ w miarę możliwości _ Urząd Transportu Kolejowego zapowiedział też kontrolę pociągów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)