Palikot dostał naganę za "krew na rękach prezydenta"

Sejmowa Komisja Etyki jednogłośnie udzieliła nagany posłowi PO Januszowi Palikotowi za jego wypowiedzi pod adresem zmarłego w katastrofie smoleńskiej Lecha Kaczyńskiego.

Lubelski poseł Platformy Obywatelskiej przedstawił hipotezę, że zmarły prezydent jest współwinny tragedii. Padło również sformułowanie, że to właśnie on ma _ krew na rękach _, bo ponosi moralną odpowiedzialność za to, co się stało 10 kwietnia.

Komisja etyki postanowiła zająć się wypowiedziami Palikota z własnej inicjatywy. - wyjaśnia jej przewodniczący Franciszek Stefaniuk z PSL.

Przewodniczący Stefaniuk przyznaje jednak, że sankcje robią różne wrażenie na posłach Według niego, byli w historii tacy posłowie, których kary komisji poruszały, ale byli też tacy, którzy je kolekcjonowali.

Poseł PSL twierdzi, że decyzje komisji mają jednak zawsze znaczenie dla opinii publicznej. Są sygnałem, czego Sejm nie akceptuje.

• Gowin: Palikota nie można tolerować, przestał być użyteczny
  • Parlamentarny zespół zbada katastrofę smoleńską