Cztery osoby zginęły, a kolejnych 11 zostało rannych podczas ataku partyzantów Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) na autobus liniowy w zachodniej części kraju - poinformowały wczoraj lokalne władze.
Do ataku doszło na drodze między miejscowościami Barbacoas a Pasto w departamencie Narino, gdy kierowca autobusu nie zatrzymał się na żądanie partyzantów. Na miejscu zginęły cztery osoby, które podróżowały autobusem. Wśród rannych jest troje dzieci.
Partyzanci FARC bardzo często zatrzymują pojazdy, by okradać lub porywać dla okupu ich kierowców i pasażerów. FARC jest kolumbijskim ugrupowaniem partyzanckim utworzonym w 1964, pierwotnie jako zbrojne skrzydło Kolumbijskiej Partii Komunistycznej. Ocenia się, że obecnie liczy ok. 9 tys. członków.
Przez wiele krajów ugrupowanie FARC uważane jest za organizację terrorystyczną. Utrzymuje się m. in. z porwań dla okupu i handlu narkotykami.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Zamaskowani partyzanci uwolnili dziennikarza Francuski dziennikarz został porwany miesiąc temu. | |
| Duży zamach bombowy. Są zabici i ranni W zamachu bombowym w stolicy Kolumbii Bogocie zginęło pięć osób, a 29 zostało rannych. | |
| Porwali dziennikarza. Teraz stawiają warunki Dziennikarz został uprowadzony w trakcie starcia między kolumbijskimi żołnierzami a FARC. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
