Posłowie PiS zdecydują czy opuścić Komisję Przyjazne Państwo. Powodem jest przewodniczący komisjiJanusz Palikoti jak tłumaczyPaweł Poncyliusz_ jego złośliwe wypowiedzi wobec prezydenta _.
Poseł PiS winą za taki stan rzeczy obarcza Janusza Palikota. Dodaje jednak, że to Palikotowi powinno być żal, iż kończy się dotychczasowa zgoda polityczna wobec prac komisji. Członkowie PiS nie mogą sobie pozwolić na słuchanie zaczepnych wypowiedzi wobec prezydenta.
POSŁUCHAJ PAWŁA PONCYLJUSZA:
_ - Klub PiS uważa, że ważną, najważniejszą rzeczą w tej komisji jest zaufanie. To zaufanie jest podważane nieodpowiedzialnymi wystąpieniami przewodniczącego. Do czasu, do którego Platforma Obywatelska nie wycofa z funkcji przewodniczącego Janusza Paliokta, posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie będą uczestniczyli w pracach tej komisji _ - stwierdził Poncyliusz.
Ostateczna decyzja zapadnie po posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS, które rozpoczęło się o 12.