*PiS chce, aby policja i służby specjalne zajęły się ściganiem internautów, którzy w internetowych wpisach kierują wobec polityków groźby karalne. Według posłów na użytkowników łamiących w sieci prawo powinni donosić do organów ścigania administratorzy forów, a prokuratura miałaby wszczynać postępowania z urzędu. _ - Będzie sporo pracy przy tym - _przyznaje poseł Jarosław Zieliński w rozmowie z TOK FM. *
Na pojawiające się w internecie groźby wobec polityków PiS zwrócili uwagę posłowie tej partii podczas posiedzenia połączonych komisji sejmowych.
_ Trzeba tą sferę objąć większą kontrolą, bo w tej sferze panuje atmosfera nienawiści _ - zaznaczył Zieliński. Beata Kempa (PiS) pytała m.in. czy nie doszło do przestępstwa groźby karalnej pod adresem Jarosława Kaczyńskiego, bo _ jak wynika z relacji mediów, groźby pod jego adresem padały _. _ Czy w tym kierunku również pójdzie postępowanie? _ - pytała Kempa.
Jak PiS wyobraża sobie kontrolę internetu? Według posła Jarosława Zielińskiego, z którym rozmawiał reporter TOK FM, autorzy wpisów w internecie, w których zawarta jest groźba karalna wobec polityka powinni być ścigane z urzędu przez prokuraturę. _ - Tak samo jak teraz dzieje się, gdy pojawia się informacja w prasie, która wskazuje na przestępstwo czy przekroczenie uprawnień - _ mówi poseł PiS.
Jego zdaniem będzie przy tym sporo pracy, bo forów w sieci jest bardzo dużo._ - Ale przecież za każde odpowiada jakiś administrator. Jeżeli więc pojawi się wpis, który sam w sobie jest przestępstwem, to taki administrator powinien mieć obowiązek zgłosić to odpowiednim organom ścigania. W szczególności powinno zajmować się tym internautą ABW, policja, a następnie wymiar sprawiedliwości - _ tłumaczy Jarosław Zieliński.
W tej sprawie politycy PiS zapowiadają zgłożenie do laski marszałkowskiej odpowiedni projekt ustawy.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1324422300&de=1324505460&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej