Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

PO i PiS razem bronią Patriotów w Polsce

0
Podziel się:

Andrzej Halicki uważa, że reakcja rosyjskiego MSZ wynika z niewiedzy.

PO i PiS razem bronią Patriotów w Polsce
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Patrioty to system obronny, a nie agresywny - zapewniają politycy partii rządzącej i opozycji. Tak komentują reakcję rosyjskiego MSZ na umieszczenie w Morągu baterii tych rakiet. Szef Komisji Spraw Zagranicznych Andrzej Halicki (PO) jest zdania, że ta reakcja wynika z niewiedzy.

_ Rozmieszczenie amerykańskich rakiet Patriot na terytorium Polski nie sprzyja umocnieniu bezpieczeństwa i rozwojowi zaufania _ - poinformowali agencję ITAR-TASS urzędnicy w departamencie informacji i prasy rosyjskiego MSZ.

ZOBACZ TAKŻE: Bateria Patriot jest już w Morągu
Dziś w jednostce wojskowej w Morągu odbyła się oficjalna uroczystość powitania polskich i amerykańskich żołnierzy oraz prezentacja baterii Patriot, które będą stacjonować w tym mieście. W Polsce ma znajdować się - początkowo okresowo, a później na stałe - baza baterii rakiet obrony powietrznej Patriot, a w przyszłości także baza rakiet SM-3, wchodzących w skład systemu obrony balistycznej.

_ - Patrioty nie stanowią zagrożenia, ponieważ w ogóle jest to system obronny, a nie agresywny, a więc służą wyłapywaniu takich pocisków i rakiet, które stanowią agresję. To jest zasadnicza różnica _ - zapewnia Halicki. Jak podkreślił, Patrioty _ bez wątpienia nie są skierowane przeciwko społeczeństwu rosyjskiemu _.

Halicki dodał, że chodzi o _ budowanie systemu bezpieczeństwa dla całego kontynentu _.

_ - Jeżeli jest brak wiedzy, co do tego czym jest ten system obronny - a myślę, że Rosjanie powinni mieć tu pełną wiedzę - to powinniśmy je dostarczyć _ - mówił szef Komisji Spraw Zagranicznych. Jak ocenił, jest to _ kwestia komunikacji _.

Również dla rzecznika klubu PiS Mariusza Błaszczaka reakcja rosyjskiego MSZ jest niezrozumiała.

_ - To są niezrozumiałe słowa, które brzmią jak z poprzedniej epoki. Przede wszystkim, rakiety Patriot są systemem obronnym, a nie zaczepnym, a Polska jest krajem niepodległym i decyduje sama o tym, jaki system obronny ustanawia _ - powiedział Błaszczak.

_ - Słyszeliśmy bardzo wiele na temat przełomu w relacjach polsko-rosyjskich, ale jeśli dodamy do tego fakt, że rosyjska prokuratura wojskowa stwierdziła, że śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej nie zostanie wznowione, to mamy do czynienia z obrazem jedynie deklaracji, za którymi nie idą czyny _ - dodał Błaszczak.

Zdaniem rzecznika klubu PiS, w relacjach polsko-rosyjskich deklaracje rozmijają się z realnymi działaniami.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)