Gdyby wybory parlamentarne odbywały się jutro, na PO zagłosowałoby 40,3 procent Polaków, na PiS - 24,7 procent, a na SLD - 14,9, na PSL swój głos oddałoby 6,2 procent badanych - wynika z sondażu Homo Homini przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia.
Frekwencja wyniosłaby 47,3 procent, co w porównaniu z poprzednim badaniem z 8 października dotyczącym wyborów do parlamentu oznacza spadek o 3 punkty procentowe.
Prezes Instytutu Homo Homini Marcin Duma mówi, że ostatnie wydarzenia na scenie politycznej i zaostrzający się język debaty politycznej umacniają Platformę Obywatelską. Zaznacza też, że spadek frekwencji jest zapewne spowodowany zmęczeniem dyskusją jaką prowadzą w ostatnim czasie politycy, szczególnie po wydarzeniach w Łodzi.
Z sondażu Homo Homini wynika także, że rośnie poparcie dla partii Janusza Korwin-Mikkego - Wolność i Praworządność - z 0,5 procenta do niemal 3. procent. Partia Janusza Palikota Nowoczesna Polska utrzymuje poparcie na poziomie ponad 4 procent.
Sondaż przeprowadzono telefonicznie na reprezentatywnej grupie 1096 osób w dniu 29 października. Błąd oszacowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0,95.