1/4
href="http://manager.money.pl/galerie/uroczystosci-zalobne-nelsona-mandeli-g649226.html">src="http://static2.money.pl/i/galeria/139/21/633227_m644x431.jpg"/>
fot: PAP/EPA
Członkowie Afrykańskiego Kongresu Narodowego, pożegnali swego dawnego przywódcę Nelsona Mandelę w bazie lotniczej Waterkloof pod Pretorią. Uroczystość, przeplatana przemówieniami a także pieśniami , zgromadziła setki osób. W centrum olbrzymiego namiotu umieszczono trumnę owiniętą narodową flagą, przy której na zmianę czuwały kolejne delegacje.
Przemówienie prezydenta RPA Jacoba Zum'y pełne było wspomnień o ważnych wydarzeniach z życia Kongresu i przymiotach zmarłego przywódcy. _ Wierzył w pojednanie i pracował na rzecz pojednania gdy rozpoczynaliśmy negocjacje. Ale wierzył także w wybaczenie tym, którzy uczynili nam zło. Miał szczęście ten kraj, mając człowieka takiego kalibru. Umiał negocjować twardo, a jednocześnie pamiętał, że działamy na rzecz pokoju, wolności i demokracji. _
Podczas przemówienia prezydenta, tym razem nie było incydentów. Kilka dni temu na stadionie w Soweto, podczas innej uroczystości pożegnania Mandeli, słychać było gwizdy. Chodzi o niespełnione oczekiwania wobec obecnego prezydenta RPA , w zakresie problemów z jakimi zmaga się kraj; biedą, przestępczością i bezrobociem.
Jacob Zuma nawiązał do nich w swoim wystąpieniu. - _ A teraz musimy także zapytać - co z wyzwaniami na dziś? Potrzebujemy więcej takich jak on. Jesteśmy wolni, ale pozostaje sprawa jakości życia; bieda pozostała, bezrobocie pozostało. Chcemy powiedzieć: "zawsze będziemy o tobie pamiętać i mieć cię w sercu. Będziemy pamiętać, czego nas nauczyłeś" _.
Trumna z ciałem byłego prezydenta RPA Nelsona Mandeli, która przez trzy dni była wystawiona na widok publiczny w Pretorii, zostanie przetransportowana samolotem do Prowincji Przylądkowej Wschodniej, gdzie jutro odbędzie się pogrzeb w Kunu - rodzinnej wiosce zmarłego.
Czytaj więcej w Money.pl