Dziś straż pożarna w całej Polsce interweniowała, głównie w godzinach popołudniowych, prawie 800 razy - poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
_ Najwięcej interwencji spowodowanych burzami czy gwałtownymi opadami deszczu było w województwach: mazowieckim, świętokrzyskim, dolnośląskim i podlaskim _ - powiedział Frątczak.
Jak zaznaczył, najtrudniejsza sytuacja z uwagi na oberwanie chmury jest obecnie w Skarżysku-Kamiennej w województwie Świętokrzyskim, gdzie zalanych zostało kilka ulic oraz budynków. _ Sporo interwencji było też w tym samym województwie w Starachowicach oraz w powiatach kamiennogórskim w województwie dolnośląskim oraz zambrowskim w województwie podlaskim _ - dodał Frątczak.
Frątczak zaznaczył, że synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują przechodzenie dziś frontów burzowym przez województwa: podlaskie, mazowieckie, świętokrzyskie i małopolskie. _ W czasie burz wiatr może dochodzi do 90 km/h i może padać do 50 litrów wody na metr kwadratowy _ - zaznaczył.
Frątczak poinformował, że wczoraj strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków nawałnic 760 razy, od początku tygodnia blisko 8000 razy. Przypomniał też, że grupa polskich strażaków pracuje przy usuwaniu wody z zalanych obszarów na terenie Czech.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Warszawa sparaliżowana. Zalane stacje metra Gwałtowna ulewa w stolicy. Zalane są ulice i torowiska, stoi metro. Straż ma dziesiątki wezwań. | |
Będą kolejne burze i nawałnice. Spadnie... Do późnych godzin nocnych przewiduje się burze, lokalnie z opadami gradu. Ma spaść od 10 do 20 mm deszczu, lokalnie nawet do 30 mm. | |
Dolny Śląsk po gradobiciu. Zalane domy Najbardziej gwałtowne burze, podczas których lokalnie wystąpiły też gradobicia, zanotowano po południu w rejonie powiatów świdnickiego, dzierżoniowskiego i lwóweckiego. |