Kolumbijska partyzantka marksistowska FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii) oświadczyła, że jest gotowa uwolnić uprowadzonego francuskiego dziennikarza w obecności między innymi przedstawiciela prezydenta elekta Francji Francois Hollande'a.
Gotowość uwolnienia francuskiego dziennikarza Romeo Langloisa FARC wyraziła w oświadczeniu opublikowanym przez kubańską agencję Prensa Latina i powtórzonym na Twitterze przez kolumbijską agencję Anncol zbliżoną do FARC.
Reporter Romeo Langlois - wolny strzelec pracujący dla francuskiego kanału informacyjnego France 24 - został uprowadzony w trakcie starcia między kolumbijskimi żołnierzami a FARC 28 kwietnia. Dziennikarz był ranny. Według prasy kolumbijskiej partyzanci zaatakowali żołnierzy biorących udział w akcji przeciwko plantatorom narkotyków.
Marksistowska partyzantka FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii), założona w 1964 roku, jest wpisana na listę organizacji terrorystycznych w USA i Europie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pijaństwo i prostytucja w szeregach Obamy W sumie 12 ochroniarzom Obamy zarzucono, że oddawali się w Cartagenie pijaństwu, odwiedzali kluby ze striptizem i korzystali z usług prostytutek. | |
Partyzanci uwolnili zakładników po 14 latach Uwolnienie więźniów może w przyszłości otworzyć nowy rozdział w negocjacjach władz z FARC na temat zakończenia konfliktu w Kolumbii. | |
Armia zabiła 36 lewicowych rebeliantów 36 rebeliantów z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) zginęło w ataku kolumbijskiej armii na ich obóz. |