Optymistyczne prognozy po wyborze Tomislava Nikolicia na prezydenta Serbii zapowiadają jego współpracę z koalicją demokratów i socjalistów oraz kontynuowanie starań o wejście do UE. Nie brak jednak obaw przed pogorszeniem stosunków Serbii z sąsiadami i Unią.
Jak pisze agencja AFP, całkiem nieoczekiwane zwycięstwo Nikolicia - do niedawna ultranacjonalisty, który złożył populistyczne obietnice i ogłosił kurs na UE - nie spowoduje, że Serbia zrezygnuje ze starań o wejście do Unii, niezależnie od tego, jak wyglądać będzie rządząca koalicja. Ale uformowanie jej będzie problematyczne.
Zdaniem eksperta politycznego Djordje Vukovicia nowy prezydent będzie usiłował _ dogadać się z Francją i Niemcami _, mimo że zamierza również utrzymać jak najlepsze relacje z Moskwą.
Prezydent Rosji Władimir Putin pogratulował Nikoliciowi zwycięstwa i podkreślił, że oba kraje _ łączą więzi przyjaźni (...), które przetrwały próbę czasu _. Agencja AP napisała jednak, że wybór lidera nacjonalistów na prezydenta może spowolnić lub wręcz storpedować starania Serbii o wejście do Unii.
W komentarzu Reutera pojawia się ocena, że wynik niedzielnych wyborów _ pogrążył Serbię w klimacie politycznej niepewności i zaniepokoił cały region, w którym Nikolić kojarzony jest z krwawym rozpadem Jugosławii _. Dla byłych krajów Jugosławii nowy prezydent _ pozostaje ideologicznym spadkobiercą (Slobodana) Miloszevicia i niereformowalnym nacjonalistą _ - pisze Reuters.
Agencja EFE przewiduje, że wybór nacjonalisty, który w odróżnieniu od znanego i szanowanego w Europie dotychczasowego prezydenta Borisa Tadicia jest w UE kimś obcym, może spowolnić rozmowy o przystąpieniu Serbii do Unii. Politycy unijni mogą nie zaufać Nikoliciowi; będą z pewnością oczekiwać, aż wyklaruje się prawdziwe nastawienie nowego prezydenta do UE - pisze hiszpańska agencja
- Paryż zareagował na zwycięstwo Nikolicia apelem o _ kontynuowanie reform _ w Serbii. _ Oczekujemy od nowego prezydenta (...) i rządu, który powstanie, że będą efektywnie kontynuować wysiłki na rzecz zbliżenia między Serbią a UE _ - powiedział rzecznik resortu spraw zagranicznych Bernardo Valero. _ - Oczekujemy również, że Serbia poprowadzi nadal proces pojednania ze swymi sąsiadami _ - dodał Valero.
Partie polityczne w Belgradzie przygotowują się do trudnych negocjacji w sprawie utworzenia większości parlamentarnej. Wybór Nikolicia postawił Socjalistyczną Partię Serbii (SPS) odchodzącego wicepremiera Ivicy Daczicia w roli języczka u wagi - komentuje AFP.
By umożliwić swojej partii, która zdobyła w wyborach parlamentarnych 6 maja 73 z 250 miejsc w parlamencie, sprawowanie władzy, Nikolić musiałby doprowadzić do rozbicia sojuszu SPS z formacją Tadicia - Partią Demokratyczną (DS). Francuska agencja podaje, że nowy prezydent skontaktował się już minionej nocy z przywódcą SPS.
Przed wyborami SPS i DS zapowiedziały utworzenie koalicji, jednak zdaniem politologów wynik wyborów może zmienić krajobraz polityczny w Belgradzie. Świadom roli, jaką odegrać może jego ugrupowanie, Daczić - jak pisze AFP - podniósł stawkę w grze o władzę, żądając dla socjalistów większej liczby resortów. W poprzednim rządzie mieli czterech ministrów.
Według politologa Ognjena Pribiczevicia _ można oczekiwać, że w Serbii nastanie era kohabitacji _: Nikolić będzie musiał się liczyć z rządem utworzonym przez demokratów i socjalistów. Konstytucja daje politykom czas do 9 czerwca na powołanie nowego parlamentu, a trzy miesiące na utworzenie rządu.
Nowy gabinet, pod presją UE, które rozważa, czy należy rozpocząć rozmowy akcesyjne z Belgradem, będzie musiał zreformować serbskie sądownictwo, wyplenić przestępczość i korupcję, które stały się plagą kraju pod rządami Miloszevicia, i rozpocząć współpracę z Kosowem - prognozuje Reuters.
Jak podaje serbska agencja Tanjug, Nikolić złoży w czwartek lub w piątek funkcję szefa swej partii, ponieważ - jak ogłosił - chce być _ prezydentem wszystkich Serbów _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Populista prezydentem. Są oficjalne wyniki Przywódca serbskich nacjonalistów Tomislav Nikolić wygrał wybory prezydenckie, zdobywszy 49,55 proc. głosów. Pokonał Borisa Tadicia, który uzyskał 47,30 proc. (na zdjęciu)Frekwencja wyniosła 46,37 procent. | |
Atakował ostro, ale dziś raczej przegra Druga tura wyborów w Serbii. Czy nagła zmiana frontu z nacjonalistycznego na proeuropejski może okazać się skuteczna? | |
Wszystkie opcje polityczne tego kraju za Unią W Serbii zakończyły się wybory prezydenckie i parlamentarne. |