Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Producenci aut nie chcą czystszych spalin

0
Podziel się:

Wytyczne UE dotyczące emisji CO2 przez samochody nie wejdą w życie w całości w roku 2012.

Producenci aut nie chcą czystszych spalin
(EPA/PAP)

W konflikcie o unijne reguły dotyczące redukcji emisji CO2 przez nowe samochody pojawiły się postępy. Unijne wytyczne nie wejdą w życie od roku 2012, ale będą wprowadzane stopniowo. Zawarcie porozumienia powinno być możliwe do końca kwietnia.

Już w lutym, podczas spotkania niemieckiego ministra środowiska Sigmara Gabriela oraz francuskiego ministra środowiska Louisa Jeana Borloo uzgodniono, ze wspólna grupa robocza będzie poszukiwała kompromisu pomiędzy przeciwnymi pozycjami obu krajów.

Spór dotyczy przedłożonych na początku roku propozycji Komisji UE dotyczącej wartości granicznych CO2 dla nowych samochodów oraz wysokości kar przy niedotrzymaniu norm. Niemcy uważają, że w porównaniu do producentów masowych jak francuskiego koncernu Renault, jest to krzywdzące dla ich producentów marek premium jak Audi, BMW, Daimler i Porsche.

Według negocjatorów, Niemcy i Francja porozumiały się wstępnie co do zasadniczych punktów. Tak więc oba kraje chcą wprowadzenia regulacji tymczasowych: wytyczne dotyczące CO2 nie wejdą w życie w całości w roku 2012, jak przewidywała to Komisja UE, lecz będą wdrażane stopniowo w okresie od 2012 do 2015.

Opłaty za przekroczenie emisji CO2 są z punktu widzenia Niemiec zbyt wysokie. Propozycja Komisji przewiduje 95 euro za każdy przekroczony gram na 100 km. Niemcy wolą niższe wartości, wyznaczone w europejskim handlu emisjami i są skłonni płacić 20 euro za gram. Ponieważ Francuzi produkują głownie małe samochody, nie mieliby tez problemu z wyższymi karami, żądają jednak dłuższego okresu przejściowego w związku z terminami płatności kar.

Za to jednym głosem grupa robocza mówi o technikach redukcji CO2. Zalicza się do tego ośmiobiegowe skrzynie biegów i energooszczędne lampy LED. _ - Jeżeli Niemcy i Francja dogadają się, będzie po dyskusji _ - mówi jeden z obserwatorów. Wtedy jako kolejne włączone zostaną inne państwa członkowskie. Działania Niemiec i Francji krytykują przede wszystkim Włochy i Hiszpania.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel odrzucała dotychczas propozycję Komisji Europejskiej jako niekorzystną dla niemieckiego przemysłu samochodowego. Obserwatorzy oczekują, że Merkel zajmie w tej sprawie stanowisko podczas wtorkowej wizyty w zakładach Forda w Kl.

Niemiecki przemysł samochodowy obstaje przy zmianach. - _ Harmonogram jest dla nas niewykonalny a przewidziane kary są zbyt wysokie _ - potwierdza Wolfgang Schneider, menadżer Forda w Europie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)