Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protest kibiców: mecz odwołany, "policja się boi"

0
Podziel się:

- To miał być mecz otwarcia stadionu, miało być fajnie, a wyszła jedna wielka siara - oburzają się kibice.

Protest kibiców: mecz odwołany, "policja się boi"
(PAP/Paweł Supernak)

Bez większych incydentów zakończyła się wczorajsza demonstracja kibiców w Warszawie. Manifestowali oni swoje niezadowolenie z powodu odwołania meczu o Superpuchar Polski między Legią Warszawa i Wisłą Kraków.

Kilka tysięcy kibiców Legii zebrało się przed stadionem przy ul. Łazienkowskiej skąd mieli przejść przed Stadion Narodowy:

Kibice Legii zebrali się przed swoim stadionem, gdzie głośno skandowali, odbierali kilka petard i zbierali karmę dla schroniska dla psów. Byli przede wszystkim ogromnie rozżaleni, że nie odbył się mecz, na który długo czekali.

_ - Każdy kupił bilet, wszyscy się przygotowali, a tutaj zwykła kicha, że tak powiem _ - żalili się kibice.

Po chwili, ku zaskoczeniu wszystkich, organizatorzy poprosili kibiców o rozejście się do domów, a przed Stadionem Narodowym miała wyruszyć tylko pięcioosobowa delegacja. W efekcie przez miasto przeszło około tysiąca osób, ale - pomijając kilka przekleństw czy odpalonych petard - wszystko przebiegło kulturalnie.

Tak kibice protestowali przeciw minister sportu:

Kibice dziwili się nawet, że policja wystawiła siły, jakby szykowała się na wojnę._ - Z Wisłą było gadane, że ma być spokój, tylko policja się boi _ - oceniali kibice. - _ To miał być mecz otwarcia stadionu, miało być fajnie, a wyszła jedna wielka siara _ - dodawali.

POSŁUCHAJ ROZŻALONYCH KIBICÓW:

Źródło: IAR

Żal mają między innymi do minister sportu, Joanny Muchy, bo - jak mówią - na kilka miesięcy przed Euro zamiast meczu wyszedł kabaret. _ - Zaśpiewaliśmy: "Hej, Mucha, kto cię losował", bo to jest przypadek całkowicie _ - podsumowują kibice.

Po odśpiewaniu kilku przyśpiewek, kibice rozeszli się do domów.

Więcej o konfliktach na Stadionie Narodowym czytaj w Money.pl
Stolica przed starciem kiboli. Mają 30 minut Na ulice Warszawy ma wyjść piętnaście tysięcy fanów stołecznej Legii, ale spodziewani są także kibice krakowskiej Wisły.
To ostateczny termin dla Stadionu Narodowego Miasto nie chce wydać zgody na organizację meczu, bo wątpliwości dotyczące między innymi bezpieczeństwa nadal ma policja i sanepid.
Oburzeni kibice chcą zrobić manifestacje Kibice Legii Warszawa i Wisły Kraków mogą się spotkać przed Stadionem Narodowym.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)