Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty mieszkańców Wielunia nie robią wrażenia na ministrze infrastruktury

0
Podziel się:

Panie ministrze Grabarczyk, dosyć okłamywania mieszkańców! Żądamy szybkiej budowy obwodnicy Wielunia!

Protesty mieszkańców Wielunia nie robią wrażenia na ministrze infrastruktury

Z takimi okrzykami mieszkańcy Wielunia już po raz drugi wyszli na ulicę, by zaprotestować przeciwko odwlekaniu budowy obwodnicy miasta. Determinację i rozgoryczenie ludzi potęguje fakt, że od ostatniej blokady, która miała miejsce przed miesiącem, w sprawie inwestycji nic się nie ruszyło. - Byłem na pierwszej blokadzie, jestem na drugiej i będę chodził do skutku. Uważam to za swój obowiązek. Mieszkam zaraz obok, więc jeżdżące tiry na co dzień zatruwają mi życie - mówi Jan Słoński, mieszkaniec os. Armii Krajowej. - Czy w dzień czy w nocy setki samochodów ciężarowych jeżdżą nam pod oknami. Pisk hamulców na skrzyżowaniu, warkot silników i kłębiące się spalinach to istny koszmar! Uczestnicy blokady wyszli na skrzyżowanie ul. Młodzieżowej i Traugutta o godz. 13. Po pasach chodzili przez pięć minut, by następnie przepuścić samochody. I tak przez dwie godziny. Ruchem kierowała policja. Wszyscy podkreślają, że zależy im na nagłośnieniu problemu. - My naprawdę nie chcemy utrudniać życia kierowcom. Ale jeśli nie
będziemy upominać się o swoje i przypominać ministrowi, co nam obiecał, to możemy nigdy nie doczekać się obwodnicy - nie kryje rozżalenia Zbigniew Dąbrowny, organizator protestu. Mieszkańcy liczyli na odpowiedź z ministerstwa. Ta jednak nie nadeszła. Tymczasem decyzje w sprawie budowy wciąż odwlekane są w czasie. Gdy wydaje się, że znikają kolejne przeszkody, na horyzoncie pojawiają się następne. Tak jak było z archeologami, których obarczano winą za to, że blokują rozpoczęcie prac. Problemy były także z wykupem działek, bo toczyły się sprawy spadkowe i wywłaszczeniowe. Potem firma, która miała opracować raport oddziaływania inwestycji na środowisko, spóźniała się z jego wydaniem. Gdy wszystkie dokumenty trafiły w końcu na biurko wojewody łódzkiego, który ma wydać pozwolenie na budowę, okazało się że potrzebna jest kolejna decyzja środowiskowa. Tę ma wydać Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi, ale się z tym nie spieszy. Procedury w Urzędzie Wojewódzkim zostały więc wstrzymane. - Jak sprawy nadal
będą się posuwały do przodu w takim tempie, to ja już nie dożyję obwodnicy, może moje dzieci a najpewniej dopiero wnuki - podkreśla pani Halina, uczestniczka protestu. Kolejna blokada planowana jest za miesiąc. Tym razem mieszkańcy zablokują skrzyżowanie dwóch dróg krajowych: 8 i 45, czyli zbieg ulic Sieradzkiej i Traugutta.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)