Mimo protestów przeciwników energii atomowej, transport ponad 120 ton zużytego paliwa z francuskich elektrowni jądrowych zmierza do starej kopalni soli w Gorleben w Dolnej Saksonii.
Tu w Niemczech znajduje się tymczasowe składowisko odpadów radioaktywnych. W samej miejscowości ekolodzy zablokowali drogę dojazdową do magazynu odpadów.
Katarzyna Guzek z Fundacji Greenpeace Polska zwraca uwagę, że w Niemczech rośnie sprzeciw wobec energetyki atomowej.
Guzek jest zdania, że planowanie dziś budowy elektrowni atomowej w Polsce to działanie nieodpowiedzialne, właśnie ze względu na konieczność składowania odpadów.
Działaczka Greenpeace Polska uważa, że jedynym rozwiązaniem tej kwestii jest zamykanie elektrowni atomowych.
Zdaniem Mirosława Lewińskiego z Ministerstwa Gospodarki, energia jądrowa jest najczystsza, a protesty ekologów nie są oparte na wiedzy.
Nie ma jeszcze w Polsce składowiska na wypalone paliwo. To z reaktora doświadczalnego w Świerku wywozimy do kraju pochodzenia czyli Rosji. Mirosław Lewiński dodaje, że w 2014 roku nie będzie takiego paliwa na terytorium Polski.
Organizatorzy blokady składowiska w Gorleben zapowiadają, że potrwa ona kolejną noc.
Czytaj w Money.pl ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1%20year&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=inflacja&fg=1&w=450&h=200&cm=0 Inflacja ) Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS