Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przedterminowe wybory w Malezji

0
Podziel się:

Po konsultacji z królem, premier Abdullah Ahmad Badawi nieoczekiwanie rozwiązał parlament.

Przedterminowe wybory w Malezji
(EPA/PAP)

Premier Malezji Abdullah Ahmad Badawi nieoczekiwanie rozwiązał parlament, rozpisując przedterminowe wybory.

Szef malezyjskiego rządu (na zdjęciu) nie podał powodu takiej decyzji, którą - zaznaczył - konsultował z królem kraju. W normalnym trybie wybory winny odbyć się dopiero za ponad rok.

Zgodnie z konstytucją Malezji, głosowanie musi odbyć się najpóźniej w 60 dni po rozwiązaniu parlamentu. W Kuala Lumpur wymienia się nieoficjalnie termin pierwszej dekady marca.

Obserwatorzy są zdania, że ogłoszenie nowych wyborów to posunięcie taktyczne: rządząca koalicja chce bowiem uzyskać nowy mandat wyborców zanim - jak przewidują ekonomiści - pogorszy się sytuacja gospodarcza i wzrośnie inflacja. Koalicja Barisan Nasional liczy na zachowanie większości dwóch trzecich z 222 mandatów w parlamencie. Analitycy przewidują zwycięstwo koalicji, jednakże utratę części mandatów.

Wynik głosowania będzie mieć zasadnicze znaczenie dla opozycji - przede wszystkim zaś zadecyduje o dalszej przyszłości na scenie politycznej jej lidera Anwara Ibrahima. Przeprowadzenie wyborów w marcu blokuje jego powrót do polityki - do kwietnia na mocy decyzji sądu, obowiązuje go bowiem zakaz pełnienia funkcji publicznych.

Wybory stanowić będą także ważną próbę dla samego Abdullaha Ahmada Badawiego, którego popularność w ostatnich miesiącach znacznie spadła, zarówno z powodu pogarszającej się sytuacji gospodarczej jak i napięć etnicznych, głównie związanych z mniejszościami chińską i indyjską.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)