Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przez podatek "janosikowy" Łódź traci 11 milionów

0
Podziel się:

Łódzcy radni PL uważają, że podatek "janosikowy" (wprowadzony w 2003 roku gdy ministrem finansów był prof. Grzegorz Kołodko), który bogatsze gminy płacą na rzecz biedniejszych, trzeba znieść albo zmienić. Radni PO popierają samorządowców z Mazowsza, Warszawy i Krakowa, którzy domagają się zniesienia haraczu.

Przez podatek "janosikowy" Łódź traci 11 milionów

- Przygotowaliśmy projekt uchwały, mówiący o tym, że łódzcy radni popierają starania innych samorządów, by podatek zlikwidować. Projekt trafi na sesję zaraz po wakacjach - zapowiada Mateusz Walasek, szef klubu radnych PO. Podatek "janosikowy" wprowadzono w 2003 roku, gdy ministrem finansów był prof. Grzegorz Kołodko. Zakłada opodatkowanie gmin bogatszych na rzecz biedniejszych, a wysokość "janosikowego" oblicza się na podstawie dochodu miasta w przeliczeniu na mieszkańca. W tym roku polskie gminy wpłacą łącznie 1,9 mld zł do budżetu państwa. Minister finansów rozdysponuje te pieniądze między potrzebujących. Na Łódź wypada aż 27 mln zł "janosikowego", ale nasze miasto ma też udział w tym podatku: w tym roku dostanie 16 mln zł. - Dziesięć milionów jesteśmy stratni. Te pieniądze można by z pożytkiem wydać w Łodzi na remonty dróg czy poprawę stanu technicznego komunikacji miejskiej - mówi Walasek. Radni PO twierdzą, że jeśli nie uda się znieść podatku, należy go zreformować. W jaki sposób? - Trzeba zmniejszyć
udział gmin w podatku - mówi radny PO. - A pula pieniędzy do podziału powinna być przyznawana w konkursach na konkretne inwestycje, tak jak dofinansowania unijne - dodaje radny Walasek.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)