Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja twardo w sprawie mięsa

0
Podziel się:

Rosja wpuści mięso z krajów UE. Ale tylko z tych, z którymi podpisze umowy gwarantujące bezpieczeństwo dostaw.

Rosja twardo w sprawie mięsa
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Rosyjska Federalna Służba ds. nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego poinformowała, że od 15 grudnia może zacząć wydawać zezwolenia na wwóz do Rosji po 1 stycznia 2007 roku mięsa z tych krajów Unii Europejskiej, które zagwarantują bezpieczeństwo dostaw.

Problem z dostawami mięsa z Unii Europejskiej do Rosji powstał w związku z wyznaczonym na 1 stycznia 2007 roku przystąpieniem Bułgarii i Rumunii do UE. Import mięsa z tych dwóch państw do Rosji jest zakazany z powodu występujących na ich terytorium ognisk niebezpiecznych chorób zwierzęcych. Moskwa obawia się, że mięso z Bułgarii i Rumunii może trafić do Rosji przez inne kraje Unii Europejskiej.

"Komisja Europejska zaproponowała nam wariant, zgodnie z którym wszystkie kraje UE pod jej egidą podpiszą dokument gwarantujący bezpieczeństwo dostaw. Jednakże my nie jesteśmy gotowi podpisać takiego dokumentu, gdyż wiemy, że nie wszystkie państwa mogą dać gwarancje, iż produkcja z Bułgarii i Rumunii nie trafi od nich na nasz rynek" - powiedział Siergiej Dankwert, szef rosyjskiego nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego

Dlatego Rosja chce podpisania dwustronnych dokumentów z każdym krajem UE z osobna, aby w ten sposób uzyskać gwarancje bezpieczeństwa. Dankwert nie sprecyzował, które kraje - jego zdaniem - nie mogą udzielić Rosji stosownych gwarancji.

Dankwert ujawnił, że negocjacje w tej sprawie już trwają toczą się zarówno w Moskwie, jak i w kilku europejskich stolicach. Szef Rossielchoznadzoru nie wyjaśnił jednak, z którymi krajami Rosja zdążyła już rozpocząć rozmowy.

Na początku listopada Moskwa poinformowała Komisję Europejską o swoim zamiarze wprowadzenia od 1 stycznia przyszłego roku embarga na import mięsa z Unii Europejskiej. Później złagodziła stanowisko, zapowiadając, że ewentualny zakaz importu mięsa z UE obejmie tylko kraje podejrzane o przemyt, a nie wszystkie państwa unijne. Wśród krajów, do których Moskwa ma pretensje, Dankwert wymienił wówczas "przede wszystkim Polskę i (trzy) kraje bałtyckie".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)