*Premier Donald Tusk nie będzie wyciągał konsekwencji za błąd rzecznika rządu. *
_ - Nie sądzę, żeby Rosjanie byli aż tak wrażliwi, przynajmniej państwo nie bądźcie zbyt wrażliwi na punkcie interesu rosyjskiego. Muszą przeżyć ten brak precyzji _ - skomentował premier błąd rzecznika Pawła Grasia.Rzecznik zarzucił, że wypłaty kilkunastu tysięcy złotych z kart zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem Andrzeja Przewoźnika dokonali żołnierze rosyjskiego OMON._ _
_ - Powiem szczerze, z naszego punktu widzenia kwestia, jakiej formacji byli to żołnierze, jest drugorzędna _ - zaznaczył premier. Jak dodał, _ jest przykre, że to się stało, ważne, że zostało szybko zablokowane, ważne, że ściganie przyniosło też szybki efekt i że zostali zatrzymani _.
Rzecznik rząduPaweł Graśinformował, że w sprawie kradzieży aresztowano trzech funkcjonariuszy rosyjskiej grupy antyterrorystycznej OMON, zabezpieczających teren po katastrofie. MSW Rosji kategorycznie zaprzeczyło, by smoleńscy milicjanci ograbili ciało Przewoźnika. MSW FR określiło te doniesienia jako _ bluźniercze _ i _ cyniczne _.
Kwiatkowski liczy na pomoc Rosjan
Minister sprawiedliwościKrzysztof Kwiatkowskinazwał _ wyjątkowo delikatną i bulwersującą _ sprawę kradzieży kart płatniczych Andrzeja Przewoźnika.
Z konta zmarłego tragicznie pod Smoleńskiem ukradziono kilka tysięcy złotych.
Minister sprawiedliwości powiedział, że liczy na szybkie wyjaśnienie tej sprawy.
POSŁUCHAJ MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI:
Podkreślił też, że liczy na nawiązanie bezpośredniej współpracy polskich i rosyjskich prokuratur. Obecnie każda sprawa kierowana do konkretnej prokuratury w Rosji przechodzi przez rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości.