*Rzecznik rząduPaweł Graśzapewnił, że nie ma potrzeby nowelizacji budżetu i wprowadzania stanu wyjątkowego w związku z tegoroczną powodzią. *
Wprowadzenia stanu klęski i znowelizowania budżetu domaga się Prawo i Sprawiedliwość, które twierdzi, że łatwiej będzie walczyć z żywiołem i pomagać potrzebującym.
[
Powódź 2010. Najważniejsze informacje w Money.pl ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/powodz;2010.html )
Graś zaznaczył, że w budżecie są rezerwy finansowe, które są przeznaczane na pomoc powodzianom oraz najbardziej poszkodowanym samorządom.
Rzecznik rządu podkreśla, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nic by nie zmieniło w walce z powodzią. Podkreślił, że rząd i tak nie chciałby korzystać ze specjalnych uprawnień policji i straży pożarnej do siłowej ewakuacji ludności.
_ - Nikogo nie można siłą z bronią wyprowadzać ze swojego domu _ - mówił Graś. Na pomoc dla powodzian rząd przeznaczył z rezerwy budżetowej około 2 miliardy złotych.