Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Śledztwo w sprawie Casy od nowa?

0
Podziel się:

Powstanie nowy zespół, który zajmie się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy.

Śledztwo w sprawie Casy od nowa?
(PAP/ EPA)

Jest nowy świadek w śledztwie dotyczącym lotniczej katastrofy w Mirosławcu. Powstanie też nowy zespół biegłych, który zajmie się zbadaniem przyczyny katastrofy samolotu CASA pod Mirosławcem - podaje TVN24 i RMF FM.

Jak podaje RMF prokuratura nie chce ujawnić kim jest ten świadek, nie chce nawet potwierdzić, że taki świadek w ogóle jest.

Według TVN24 zespół, powołany przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Poznaniu zbada przyczyny katastrofy niezależnie od komisji Ministerstwa Obrony Narodowej. Będzie pracować w oparciu o dowody, które zostały zgromadzone w czasie rocznego śledztwa.

Już w przeddzień pierwszej rocznicy katastrofy samolotu CASA RMF i TVN Warszawa podały informację, że to nie błąd człowieka doprowadził do tragedii a awaria maszyny. Według obu stacji, wojsko naciskało na rodziny, aby te nie drążyły tematu katastrofy.

Minister Bogdan Klich dementował te doniesienia. Przypomniał, że dotychczasowe ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych są zupełnie inne. Według Komisji Badania Wypadków Lotniczych, katastrofa wydarzyła się na skutek błędów obsługi naziemnej, złego doboru załogi oraz fatalnej pogody.

- _ Wina spadła na tych, którzy zginęli _ - _ ale wojsko nie ujawniło wszystkiego _ - to teza, która stawiali dziennikarze TVN Warszawa. Program _ Kawaleria _ twierdził, że dotarł do ukrywanych dotąd podraportów, które - jak twierdzi TVN - nie tylko zostały zignorowane w końcowym raporcie badającej sprawę komisji, ale w wielu punktach są z nim sprzeczne. Dziennikarzom _ Kawalerii _ udało się dotrzeć do podraportów. Według ich ustaleń, kontrolerzy lotów działali bezbłędnie, za to urządzenia aż dziewięciokrotnie sygnalizowały awarię instalacji przeciwoblodzeniowej. Szwankować też miała instalacja elektryczna w tym tzw. szyna energetyczna.

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)