Strajk generalny, zorganizowany w Grecji na wezwanie związków zawodowych sprzeciwiających się polityce oszczędnościowej rządu, doprowadził do paraliżu transportu i odwołania ponad 100 lotów z lotniska w Atenach.
Akcja protestacyjna spowodowała zatrzymanie pociągów, promów i transportu publicznego w całym kraju. Ruch powietrzny będzie utrudniony, gdyż w godzinach 12-16 czasu miejscowego (godzina 11-15 czasu polskiego) przyłączają się do niego kontrolerzy lotów.
Do 24-godzinnego strajku przystąpili m.in. pracujący w szpitalach lekarze, kierowcy karetek, prawnicy, pracownicy urzędów skarbowych, nauczyciele, dziennikarze i tysiące właścicieli małych przedsiębiorstw. Jak pisze agencja Associated Press główna dzielnica handlowa Aten była w środę niemal całkowicie opustoszała, ponieważ wielu właścicieli zamknęło swoje sklepy. Przed zapowiedzianymi na południe demonstracjami zwiększono w Atenach liczbę policjantów z obawy, że protesty mogą przerodzić się w gwałtowne manifestacje.
Wiceprzewodniczący jednego z największych związków zawodowych w Grecji GSEE Stathis Anestis uważa, że od pracowników nie powinno się wymagać kolejnych wyrzeczeń w trzecim z rzędu roku recesji. _ - Środki narzucone nam w porozumieniu z naszymi przywódcami są ostre i niesprawiedliwe (...) Stoimy w obliczu długotrwałych oszczędności przy wysokim bezrobociu. Rośnie poziom niezadowolenia i desperacji _ - powiedział Anestis. Według niego w różnych miastach całej Grecji odbędzie się w środę 60 demonstracji.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/11/t130571.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ateny;strajkuje;metro;nie;jezdza;autobusy,83,0,763987.html) Ateny: Strajkuje metro, nie jeżdżą autobusy
Pierwszy w tym roku strajk generalny w Grecji przeprowadzono w momencie, gdy socjalistyczny rząd premiera Jeorjosa Papandreu stoi w obliczu rosnącej presji międzynarodowej, by zwiększyć oszczędności, po tym jak kraj został uratowany od bankructwa dzięki pomocy finansowej z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
W tym miesiącu międzynarodowi kontrolerzy stwierdzili, że Grecja musi _ znacząco przyspieszyć _ wprowadzanie długotrwałych reform, by osiągnąć zakładane cele gospodarcze. Zaapelowali też do greckiego rządu, by rozpoczął wart 50 mld euro program prywatyzacyjny, z którego spłacona ma być część długu publicznego sięgającego w Grecji 150 procent PKB.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/173/t125357.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/w;grecji;strajki;tym;razem;w;bankach,126,0,734078.html) | W Grecji strajki. Tym razem w bankach Poza tym protestowali pracownicy transportu. Sprzeciwiają się zwolnieniom i cięciom płac. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/4/t124420.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zamieszki;w;atenach;gazem;lzawiacym;w;demonstrantow,100,0,729956.html) | Zamieszki w Atenach. Gazem łzawiącym w demonstrantów W rocznicę zabicia przez policję 15-latka, w Atenach doszło do protestów. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/167/t122791.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/protesty;paralizuja;ateny;bedzie;strajk;generalny,240,0,722672.html) | Protesty paraliżują Ateny. Będzie strajk generalny? Związkowcy przeciwstawiają się planom oszczędności budżetowych. |