Specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan (na zdj.) powiadomił Radę Bezpieczeństwa ONZ, że Damaszek przyjął datę 10 kwietnia jako termin rozpoczęcia wdrażania jego planu pokojowego.
W ciągu 48 godzin od tej daty miałoby dojść do pełnego zawieszenia broni między siłami rządowymi a rebeliantami.
Annan powiedział na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, która obradowała przy drzwiach zamkniętych, że Syria zgodziła się na taki termin; do 10 kwietnia miałby zakończyć się ruch syryjskich wojsk w kierunku miejsc zamieszkanych, miałoby nastąpić wycofanie ciężkiej broni z miast i rozpocząć się wycofywanie żołnierzy.
Według oenzetowskich dyplomatów Annan zwrócił się również do ONZ o przeanalizowanie warunków wysłania misji obserwacyjnej do Syrii. Jak zauważa agencja Reutera, do tej pory nie było widać oznak tego, że prezydent Syrii Baszar el-Asad chce dotrzymać obietnicy i wprowadzić w życie sześciopunktowy plan Annana.
Plan zakłada m.in. ustanowienie rozejmu między stronami konfliktu, pomoc humanitarną dla ludności, wycofanie ciężkiej broni z dzielnic mieszkalnych oraz podjęcie rozmów na temat politycznego rozwiązania konfliktu.
Według ONZ w czasie trwających od roku antyprezydenckich wystąpień syryjskie siły bezpieczeństwa zabiły ponad 9 tys. ludzi. Władze w Damaszku twierdzą, że rebelianci zabili 3 tys. żołnierzy i policjantów.
Czytaj więcej o konflikcie w Syrii | |
---|---|
Tam milion ludzi pilnie potrzebuje pomocy Co najmniej milion ludzi w Syrii potrzebuje pomocy humanitarnej - oświadczyła dziś ONZ. | |
Koniec wojny w Syrii. To poważny przełom Władze Syrii zaakceptowały plan pokojowy wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana. | |
"Pokojowa misja pozwoli mu dalej mordować" Zdaniem dzisiejszego wydania amerykańskiego dziennika Washington Post, misja Kofi Annana najpewniej da czas reżimowi Asada |