Prawie wszystkie ofiary to cywile.
Po eksplozji, do której doszło ok. godz. 10 czasu lokalnego (7.30 czasu polskiego) w pobliżu wejścia do konsulatu, przez godzinę w okolicy było słychać strzelaninę. Kamikadze wysadził samochód wyładowany materiałami wybuchowymi przed budynkiem indyjskiej placówki i przylegającego do niej meczetu.
Szef policji w prowincji Nangarhar Mohammad Szarif Amin powiedział, że zamach był wymierzony w konsulat, lecz większość ofiar to osoby, które wychodziły, bądź wchodziły do meczetu. Potwierdził to przedstawiciel lokalnej służby zdrowia; wg niego prawie wszystkie ofiary to cywile, ranny został jeden afgański żołnierz.
Według indyjskich władz wszyscy pracownicy placówki, będący obywatelami Indii, są bezpieczni. Do zamachu doszło po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły, że Al-Kaida planuje przeprowadzenie ataków terrorystycznych w sierpniu, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Amerykańskie władze poleciły zamknięcie w niedzielę 21 ambasad i konsulatów; nieczynne będą m.in. otwarte zwykle w niedzielę placówki w Afganistanie, Arabii Saudyjskiej, Bangladeszu, Egipcie, Iraku, Jemenie, Libii i Sudanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Szef ochrony prezydenta zginął w zamachu Raja Umar Khattab, wyższy oficer policji w Karaczi - największym mieście Pakistanu - powiedział agencji Reutera, że Bilal Shaikh, będący również bliskim doradcą Zardariego zginął wraz z dwoma innymi ludźmi. | |
Seria zamachów w Iraku. Dziesiątki ofiar Zamachowiec - samobójca wysadził się wewnątrz szyickiego meczetu pełnego uczestników ceremonii pogrzebowej. | |
Zamachowiec zabijał policjantów w Rosji Akty przemocy są tam bardzo częste. Zazwyczaj ich ofiarami są policjanci i żołnierze. |