Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tragedia w kopalni w Rudzie Śląskiej. 12 górników nie żyje

0
Podziel się:

Wcześniej Wyższy Urząd Górniczy prowadził kontrolę czytników stężenia metanu.

Tragedia w kopalni w Rudzie Śląskiej. 12 górników nie żyje
(PAP/Andrzej Grygiel)

_ aktualizacja 20:50 _

Wybuch metanu i pożar w kopalni _ Wujek Śląsk _ w Rudzie Śląskiej. 12 górników nie żyje, kilkunastu walczy o życie w szpitalach na Śląsku. W zagrożonym terenie było 38 górników. Poważnych obrażeń doznało 37 z nich.

18 górników przebywa w bardzo ciężkim stanie w szpitalu w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń. Jak poinformował na konferencji prasowej dyrektor placówki Mariusz Nowak wszyscy poszkodowani po wypadku w kopalni Wujek-Śląsk mają poparzenia ponad połowy ciała oraz najprawdopodobniej wszyscy: dróg oddechowych. O rokowaniach dyrektor Nowak mówić nie chce, bo na to za wcześnie.

Prawdopodobnie wszyscy górnicy trafią do wieloosobowej komory hiperbarycznej, która ma za zadanie uniemożliwić przenikanie ran w głąb tkanek i ułatwić oddychanie - tłumaczy dyrektor siemianowickiej oparzeniówki. Wszyscy górnicy są przytomni.

Do tragedii doszło przed południem 1050- metrów pod ziemią. Zapalił się metan. W zagrożonym terenie było 38 górników. Obrażeń doznało 37 z nich. Bilans tej tragedii może ulec zmianie.

Wbrew wcześniejszym informacjom, nie udało się na razie zidentyfikować wszystkich 12 śmiertelnych ofiar pożaru w kopalni "Wujek-Śląsk" w Rudzie Śląskiej. Specjaliści pracują nad ustaleniem tożsamości ofiar.

Trwają czynności mające na celu ustalenie przyczyn tragedii. Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy.

Fałszowanie czujników metanu?

Kontrole dotyczące fałszowania czujników odbyły się w obu częściach kopalni _ Wujek-Śląsk _ - podała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego, Edyta Tomaszewska.

Wcześniej informowała ona, że WUG dostał zawiadomienie w tej sprawie z ABW, które dotyczyło tylko _ Wujka _ i że tylko tam były kontrole. Teraz poinformowała, że inspektorzy sprawdzili obie kopalnie.

_ Przesłuchanych zostało także kilkanaście osób, zarówno górników dołowych jak i dozór kopalni _- powiedziała i jak zaznaczyła nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Nie zgłosił ich tez żaden z przesłuchiwanych górników.

Tymczasem już w kwietniu tego roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego dostała zgłoszenie, że jeden z górników kopalni odnotował zwiększone stężenie metanu i poinformował o tym swoim przełożonych. Ci mieli nie zareagować.

Informacje te potwierdziła Radiu Katowice rzeczniczka ABW, Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska. I jak podkreśliła sprawa została natychmiast przekazana do Wyższego Urzędu Górniczego oraz Komendy Głównej Policji.

Żałoba w Rudzie Śląskiej

Prezydent Rudy Śląskiej ogłosił 7 dniową żałobę. W związku z tragicznym wypadkiem odwołano wszystkie imprezy zaplanowane w tym czasie.

Prezydent powołał też zespół reagowania kryzysowego, który jest w stałym kontakcie ze sztabem na kopalni. W skład zespołu weszli min. przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego, Straży Miejskiej i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Na prośbę sztabu kryzysowego powołanego na kopalni Szpital Miejski został postawiony w stan ostrego dyżuru. Na miejsce tragedii zostali wysłani psychologowie i lekarze. Z budżetu miasta zostaną zakupione też specjalistyczne środki przeciwoparzeniowe.

Żałoba przestanie obowiązywać o północy 25 września.

Prezydent złożył kondolencje

Prezydent Lech Kaczyński złożył kondolencje dla rodzin ofiar katastrofy w _ Wujku . Prezydent podkreślił, że nie ma słów, które w takiej sytuacji mogą dać pocieszenie rodzinom _. W imieniu wszystkich Polaków przekazał najbliższym ofiar wyrazy współczucia i solidarności. Lech Kaczyński wyraził nadzieję, że liczba ofiar nie będzie się już zwiększać.

Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta powiedział, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ogłoszenia żałoby narodowej w związku z dzisiejszą tragedią w Rudzie Śląskiej. Zaznaczył jednak, że Lech Kaczyński rozważa taką możliwość.

Premier przyleci do Katowic

Szef rządu po otrzymaniu informacji o tragedii na Śląsku postanowił przerwać pobyt w Brukseli i przyleci wyczarterowanym samolotem. Po północy odleci do Hagi, gdzie ma się jutro spotkać z szefem holenderskiego rządu. Na miejscu jest już wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk.

To wina ludzi

Zdaniem byłego wiceministra gospodarki i ratownika górniczego Jerzego Markowskiego to działania ludzkie powodują pożary i wybuchy metanu. Jak powiedział, metan to bardzo niebezpieczny gaz ale nie wybucha i nie zapala się sam

POSŁUCHAJ JERZEGO MARKOWSKIEGO:


Coraz większa liczba wypadków w kopalniach to też efekt tego, że węgiel jest wydobywany z coraz niższych pokładów - dodał Markowski.

| Metan jest jednym z największych zagrożeń w naszych kopalniach |
| --- |
| Metan jest bezbarwnym gazem bez woni i smaku, lżejszym od powietrza. To główny składnik naturalnych gazów, często występujących w pokładach węgla. Pali się prawie nieświecącym płomieniem z błękitną aureolą. Tworzy z powietrzem wybuchową mieszaninę; wybucha gdy jego stężenie w powietrzu mieści się w granicach od ok. 4-4,5 do ok. 15 proc. Gaz ten, występujący w pokładach wraz z węglem, uwalnia się z górotworu. Często dzieje się tak przy drążeniu chodników, kiedy kombajn narusza strukturę skał. W śląskich kopalniach zapalenia metanu zdarzają się - zwykle bez poważnych skutków. Aby metan zapalił się, potrzebna jest iskra, która może pojawić się np. w wyniku pracy urządzeń. |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)