Zdaniem niezależnych komentatorów białoruskie władze podgrzewają antyrosyjskie nastroje, wykorzystując państwowe media. W ich opinii to wynik wojny informacyjnej, która od prawie dwóch tygodni trwa między Mińskiem a Moskwą.
Rosja nie chce już sprzedawać Białorusinom po preferencyjnych cenach ropy i gazu. Moskwa deklaruje także, że nie będzie więcej wspierać reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Rosyjskie stacje telewizyjne prezentują programy stawiające białoruskiego prezydenta w negatywnym świetle. Mińsk nie pozostaje dłużny. Białoruska telewizja państwowa pokazała już antyrosyjski wywiad z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, a w tym tygodniu ma ukazać się podobny wywiad z prezydentem Łotwy.
Rządowa gazeta _ Respublika _ opublikowała raport rosyjskiego opozycjonisty, w którym Borys Niemcow sugeruje, że rosyjskie władze są skorumpowane. Według niezależnych komentatorów białorusko - rosyjska wojna informacyjna będzie trwać aż do prezydenckich wyborów, które na Białorusi powinny odbyć się w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Eksperci przekonują, że Moskwa chce doprowadzić do odsunięcia Aleksandra Łukaszenki od władzy.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/67/t100163.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kazachstan;rosja;i;bialorus;zlaczone;unia;celna,255,0,640255.html) | Kazachstan, Rosja i Białoruś złączone unią celną Do Eurasecu chcą jeszcze dołączyć Tadżykistan i Kirgistan. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/12/t90380.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/dostawy;gazu;z;bialorusi;na;litwe;spadly;o;30;procent,140,0,636044.html) | Dostawy gazu z Białorusi na Litwę spadły o 30 procent Nie wyklucza się wprowadzenia ograniczeń w zużyciu gazu. |