*Minister spraw zagranicznych Turcji zaapelował we wtorek do USA i ich sojuszników, by nie naciskali na nałożenie przez ONZ nowych sankcji na Iran z racji jego programu nuklearnego. Podkreślił, że do zmniejszenia napięć konieczna jest dyplomacja. *
Na zdj. premier Turcji Recep Tayyip Edogan i prezydent Iranu Mahmaud Ahmadineżad.
Minister Ahmet Davutoglu z uznaniem odniósł się do tego, że Iran zgodził się wysłać pewną ilość swego nisko wzbogaconego uranu za granicę. Wynegocjowała to z nim Brazylia.
Tymczasem USA i niektórzy ich sojusznicy podejrzewają, że zgoda Iranu była pomyślana jako sposób na powstrzymanie nowych oenzetowskich sankcji. Zaznaczają, że Iran wciąż ma zamiar wzbogacać uran.
_ - Rozmowy na temat sankcji popsują atmosferę i mogą doprowadzić do eskalacji oświadczeń, prowokować irańską opinię publiczną _ - powiedział Davutoglu dziennikarzom w Stambule.
Podkreślił, że umowa z Iranem pokazała elastyczność Teheranu i teraz Waszyngton i inne państwa zachodnie powinny wykazać _ taką samą elastyczność _.