Unia Europejska ma nadzieję, że Rosja do końca tego roku przystąpi do Światowej Organizacji Handlu - oświadczył komisarz UE ds. handlu Peter Mandelson.
"Byłbym bardzo rozczarowany, gdyby tak się nie stało" - dodał komisarz.
Mandelson wystąpił na forum Stowarzyszenia Biznesu Europejskiego w Federacji Rosyjskiej w Moskwie. "Rosja jest nie tylko największą gospodarką pozostającą poza Światową Organizacją Handlu, lecz jedyną wielką gospodarką, która nie należy do WTO" - powiedział.
"Inne wielkie rozwijające się gospodarki - Chiny, Indie, Brazylia i RPA - już wybrały korzyści ekonomiczne i międzynarodowe poparcie, wynikające z członkostwa w WTO" - podkreślił Mandelson.
Mówiąc o problemach na drodze Rosji do WTO unijny komisarz wymienił m.in. podatek na wywóz drewna, podwyższony przez rosyjski rząd po zamknięciu negocjacji z UE, dyskryminacyjne stawki za przewóz towarów koleją do portów bałtyckich i spór o import polskiego mięsa.
Zdaniem Mandelsona, z osobna żadna z tych kwestii nie jest na tyle istotna, by zablokować wejście Rosji do Światowej Organizacji Handlu. "Jednak razem mogą być przeszkodą w przystąpieniu Rosji do WTO" - zaznaczył.
Mandelson przypomniał, że negocjacje Rosji w sprawie wejścia do Światowej Organizacji Handlu trwają już 14 lat. "To stanowczo za długo. Musimy włączyć Rosję do międzynarodowego systemu handlowego" - podkreślił.