Dwóch górników uratowano w kopalni _ Karol Marks _ w Jenakijewe koło Doniecka, gdzie w niedzielę doszło do wybuchu.
Trwają poszukiwania pozostałych 35 zaginionych górników. Nie wiadomo, w jakim stanie są obaj uratowani.
Wybuch nastąpił w niedzielę o godz. 5 nad ranem czasu miejscowego (godz. 4 czasu polskiego) w wyrobisku, położonym na głębokości około kilometra.
Jak informowano, krótko przed eksplozją w kopalni stwierdzono niebezpiecznie wysoki poziom metanu.
Zaginęło 37 górników, a pięciu, pracujących na powierzchni, odniosło obrażenia. Ranni trafili do szpitala z ciężkimi oparzeniami.
Na miejsce wysłano siedem ekip ratunkowych i 22 zespoły medyczne.
Eksploatację węgla w Zagłębiu Donieckim poważnie komplikuje zagrożenie metanowe. W listopadzie ubiegłego roku na skutek trzech eksplozji w kopalni _ Zasiadko _ w Doniecku zginęło w ciągu dwóch tygodni 106 górników.