Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA i Chiny współpracują. Razem aresztują ludzi

0
Podziel się:

Chińska policja poinformowała o aresztowaniu 23 osób w ramach wspólnego amerykańsko-chińskiego śledztwa dotyczącego siatki przemytników broni.

USA i Chiny współpracują. Razem aresztują ludzi
(lexovator/CC/Flickr)

Chińska policja poinformowała o aresztowaniu 23 osób w ramach wspólnego amerykańsko-chińskiego śledztwa dotyczącego siatki przemytników broni, którzy przeszmuglowali do Chin dziesiątki sztuk broni palnej.

Zatrzymań dokonano w 16 chińskich prowincjach. Skonfiskowano 93 sztuki broni, dużą ilość części uzbrojenia i ponad 50 tys. sztuk amunicji. Śledztwo zostało wszczęte po tym, jak w sierpniu zeszłego roku 32-letni Chińczyk usiłował na lotnisku w Szanghaju odebrać pakunek, oznakowany jako sprzęt grający, ale w rzeczywistości zawierający broń palną.

Aresztowania, ogłoszone przez ministerstwo bezpieczeństwa publicznego, nastąpiły po zatrzymaniu w ubiegłym miesiącu w USA trzech mężczyzn zamieszanych w tę samą sprawę. Zatrzymani to Joseph Debose z Karoliny Północnej, sierżant sztabowy amerykańskiej Gwardii Narodowej, a także dwaj obywatele Chin.

Jak poinformowano, Debose został aresztowany 20 maja w wyniku zakupu kontrolowanego, kiedy dostarczył kolejną partię broni przeznaczonej do Chin. W chwili zatrzymania był uzbrojony.

Gang przemytników zamazywał numery seryjne broni, aby ukryć miejsce ich pochodzenia, ale dzięki współpracy amerykańskich śledczych i szanghajskiej policji udało się dotrzeć do Debose'a.

Ambasada USA w Pekinie w wydanym we wtorek oświadczeniu podkreśliła, że współpraca na tym poziomie między służbami amerykańskimi i chińskimi _ jest znakiem optymizmu i może doprowadzić do pogłębienia współpracy w egzekwowaniu prawa w przyszłości _.

Czytaj więcej o stosunkach Chiny-USA
Amerykanie wracają do domu. Tam za drogo Amerykańskie firmy wycofują swoją produkcję z Chin - to efekt m.in. wzrostu kursu juana i droższej siły roboczej w Państwie Środka.
Uratowany. Wreszcie może zacząć nowe życie Chen Guangcheng i jego rodzina są już bezpieczni. Wczoraj wieczorem szczęśliwie wylądowali w Nowym Jorku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)