Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

USA: Renomowany ekonomista zbadał prostytucję

0
Podziel się:

Steve Levitt zaprezentował empiryczną analizę ulicznej prostytucji w Chicago

USA: Renomowany ekonomista zbadał prostytucję
(EPA/PAP)

Temat Levittsa był seksowny - w dosłownym znaczeniu tego słowa. Ten renomowany badacz zaprezentował empiryczną analizę ulicznej prostytucji w swym rodzinnym mieście Chicago.

W ciągu kilku miesięcy Levitt wraz z socjologiem Sudhirem Venkateshem z nowojorskiego Columbia University przepytał 160 prostytutek w kilku dzielnicach czerwonych latarni metropolii chicagowskiej.

Studium oferuje przytłaczający obraz najstarszego rzemiosła świata - oraz dno amerykańskiego społeczeństwa. Badacze stwierdzili: wprawdzie płatny seks jest w Chicago urzędowo zakazany, jednak prawdopodobieństwo, że prostytutka zostanie zatrzymana przez policjanta jest wiele mniejsze, niż to, że będzie uprawiała z nim seks. Oczywiście bez zapłaty. W pięciu procentach wszystkich przypadków panie świadczyły darmowe usługi, zarówno dla policjantów jak i dla członków miejscowych gangów.

Alarmujące jest to, że stosowanie prezerwatyw należy raczej do rzadkości: prezerwatywy stosowane są średnio przy co czwartym stosunku płciowym. Dopłata, jakiej żądają prostytutki za seks bez zabezpieczenia, jest niewielka - wynosi średnio dwa dolary względnie dziesięć procenty ceny. Średnio raz w miesiącu prostytutki padają ofiara przemocy.

Uliczna prostytutka w Chicago może zarobić w ciągu godziny od 25 do 35 dolarów - jest to cztery do pięciu razy więcej, niż płaca minimalna w legalnej działalności. "W obliczu warunków pracy i ryzyka, jakie podejmują te kobiety, nie wydaje mi się, by było to szczególnie dużo", powiedział Levitt.

Zdumiewające w wynikach badań jest to, że sutenerzy są najwidoczniej opłacalni dla prostytutek. "Kiedy maja opiekuna, ich stawka godzinowa jest znacznie wyższa i mają mniej problemów z policją", mówi Levitt."Kiedy panie, z którymi przeprowadzaliśmy rozmowę, dowiedziały się, że w wyniku badań poznaliśmy również sutenerów, pytały, czy nie moglibyśmy im jakiegoś polecić." Jednak pozostaje pod znakiem zapytania, w jaki sposób wyniki tych badań przekładają się na kraje, w których płatny seks jest legalny. Levitt: "Wygląda na to, że na całkowicie nieuregulowanym rynku, jak w Chicago, sutenerzy są potrzebni, by organizować interes."

Ogłoszenie wyników badań spotkało się z ogromnym zainteresowaniem. "Grand Salon" hotelu Hilton w Nowym Orleanie może pomieścić 200 osób i należy tym do większych sal konferencyjnych podczas corocznego posiedzenia American Economic Association. Mimo to niektórzy goście musieli stać podczas wykładu autora bestsellera "Freakonomics".

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)