Przyszły dowódca wojsk amerykańskich w Afganistanie generał David Petreaus poparł plan rozpoczęcia wycofywania wojsk Stanów Zjednoczonych z tego kraju w połowie przyszłego roku. Petreaus zaznaczył jednak, że proces ten będzie trwał wiele lat.
Podczas przesłuchań w amerykańskim Senacie generał David Petreaus poinformował, że liczebność wojsk amerykańskich w Afganistanie sięgnie wkrótce 100 tysięcy. Taka liczba pozostanie tam przez najbliższy rok, po czym - zgodnie z planem Baracka Obamy - część żołnierzy zacznie wracać do kraju.
_ - Warto jednak podkreślić, że połowa roku 2011 to początek procesu, a nie moment, w którym wyjdziemy i zgasimy światło _ - stwierdził Petreaus.
Generał podkreślił, że Stany Zjednoczone długo pozostaną w Afganistanie. Jego zdaniem upłynie wiele lat, zanim siły afgańskie będą mogły zapewnić bezpieczeństwo w swoim kraju. _ _
_ - Nasza obecność w Afganistanie jest więc długofalowa. Ani talibowie, ani nasi partnerzy w Afganistanie i Pakistanie nie powinni mieć co do tego wątpliwości _ - dodał.
Generał David Petreaus obejmie dowództwo misji w Afganistanie po zdymisjonowaniu przez Baracka Obamę generała Stanleya McChrystala. McChrystal stracił stanowisko po udzieleniu wywiadu prasowego, w którym on i jego współpracownicy kpili z najbliższych doradców prezydenta Stanów Zjednoczonych.