Władze Korei Płn. zwróciły się do ambasad o rozważenie ewakuacji personelu, jeśli wzrośnie napięcie na Półwyspie Koreańskim. Wg Brytyjczyków Phenian oświadczył, że w razie konfliktu nie będzie w stanie zagwarantować bezpieczeństwa dyplomatom od 10 kwietnia.
Rosja poinformowała, że w związku z apelem Phenianu jest w bliskim kontakcie z USA, Chinami, Koreą Płd. i Japonią. Jako pierwszy o nocie Korei Płn. poinformował agencję Reutera rzecznik ambasady Rosji w Phenianie Denis Samsonow. Zastrzegł, że Rosja analizuje prośbę Phenianu, lecz na tym etapie nie planuje ewakuacji. W jego ocenie w stolicy Korei Płn. nie ma widocznych oznak napięcia.
Przebywający w Uzbekistanie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapewnił, że w związku z apelem Phenianu Rosja pozostaje w bliskim kontakcie z USA, Chinami, Koreą Płd. i Japonią.
Władze W. Brytanii oceniły, że działania Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (KRLD) to element antyamerykańskiej retoryki. _ Uważamy, że (Północni Koreańczycy) podjęli ten krok w ramach swej nieustającej retoryki, iż Stany Zjednoczone stanowią dla nich zagrożenie. Rozważamy następne kroki, w tym zmianę naszych zaleceń odnośnie do podróżowania _ do Korei Płn. - oświadczyło brytyjskie MSZ. Podkreśliło, że Korea Płn. ma _ powinności dotyczące ochrony misji dyplomatycznych wynikające z konwencji wiedeńskiej _.
Tymczasem rzecznik bułgarskiego MSZ Dimitar Japrakow poinformował, że w sobotę w Phenianie spotkają się szefowie misji dyplomatycznych państw UE w Korei Płn., by, jak powiedział, _ omówić wspólne stanowisko i wspólne działania _; chodzi o działania z myślą o ewentualnym wycofaniu personelu dyplomatycznego.
W nocy sztab generalny sił zbrojnych Korei Płn. oświadczył w komunikacie, że ostatecznie _ zbadano i zatwierdzono _ atak na USA z potencjalnym użyciem broni nuklearnej. Według rzecznika sztabu wojna _ może wybuchnąć dziś lub jutro _.
Na krótko przed pojawieniem się tego komunikatu Pentagon poinformował, że w związku z groźbami Phenianu Stany Zjednoczone wyślą w nadchodzących tygodniach system obrony przeciwrakietowej THAAD na wyspę Guam (terytorium zamorskie USA w zachodniej części Pacyfiku). Znajduje się tam duża baza wojsk USA, w której lądowały bombowce B-52 po przelocie nad Koreą Południową.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wojna w Korei. Wszystkie konsekwencje dla Polski W raporcie Money.pl przeczytasz, jak potencjalny konflikt odbije się na rynkach finansowych oraz na polskiej gospodarce. | |
Sami wytrzymaliby tydzień. Szukają sojusznika W przypadku ataku zbrojnego Szwecja jest w stanie bronić się samodzielnie tylko przez tydzień. Dlatego, szuka sojuszników w Europie. | |
Rosjanie zatrzasnęli drzwi przed sierotami Pracownicy ambasady Rosji w Waszyngtonie nie przyjęli rosyjskich sierot adoptowanych przez obywateli USA, które chciały wręczyć petycję do prezydenta Władimira Putina. |