- Światowe obniżki dają się dostrzec także w cennikach hurtowych polskich rafinerii - a ich skala jest doprawdy imponująca i pozwala sądzić, że w przyszłym tygodniu będzie ona wyraźnie widoczna na stacjach benzynowych - uważają Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak, analitycy rynku paliw z e-petrol.pl. - Po dokonujących się w ostatnich dniach obniżkach wielce prawdopodobne jest utrzymanie się tego trendu i zejście jeszcze przynajmniej o kilkanaście procent dla każdego z gatunków paliw. Grupa Lotos przykładowo od minionej soboty obniżyła cenę hurtową benzyny bezołowiowej 95 i 98 o 84 zł na tysiąc litrów, oleju napędowego o 103 zł. W niedługim czasie powinno się to przełożyć na spadek cen litra paliwa od 8 do 10 gr. Orlen z kolei wprowadził na swoich stacjach ceny maksymalne 4,99 zł za litr tańszej benzyny i oleju napędowego. Koncerny naftowe liczą, że kierowcy dzięki obniżkom w wakacje wleją więcej paliwa do baków. Obniżki na krajowych stacjach są możliwe dzięki taniejącej ropie naftowej. Cena baryłki wynosi
obecnie ok. 105 dolarów, czyli o ok. 20 mniej niż na przełomie marca i kwietnia. Notowania idą w dół w obawie o zadłużenie krajów UE, słabszy wzrost gospodarczy w USA i spowolnienie w Chinach. Więcej o taniejącej benzynie przeczytasz na gdansk.naszemiasto.pl Znasz tanie i sprawdzone stacje? Podpowiedz innym, gdzie można taniej tankować!