Dowódca Wolnej Armii Syryjskiej gen. Delim Idris powiedział dzisiaj na konferencji prasowej w Kairze: sytuacja całkowicie się zmieniła - nie mamy już przeciwko sobie tylko Asada, lecz potęgę Iranu, która działa w Syrii wspólnie z libańskim Hezbollahem.
_ Chcę uświadomić światu, że milicje szyickiego Hezbollahu z Libanu oraz Iran są obecne w całej Syrii, a syryjskie lotnictwo atakuje nawet rannych, którzy uciekają z miasta Al-Kusajr, szukając pomocy lekarskiej _ - powiedział generał Idris, mówiąc o tragedii obrońców tego miasta przy granicy libańskiej, zdobytego przez siły reżimowe po 45 dniach nierównych walk.
Również George Sabra, przewodniczący Syryjskiej Koalicji Narodowej, która skupia większość ugrupowań opozycji uczestniczącej w powstaniu, określił zdobycie przez nieprzyjaciela strategicznego miasta Al-Kusajr jako _ bezpośredni wynik włączenia się bojowników Hezbollahu do wojny syryjskiej _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Partia Boga", czy raczej "Partia diabła"? Libański Hezbollah zaangażował się w konflikt zbrojny w Syrii po stronie reżimu prezydenta Baszara el-Asada. | |
Iran i Hezbollah na drodze do pokoju w Syrii Działacze Syryjskiej Koalicji Narodowej na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych nie wezmą udziału w żadnej międzynarodowej konferencji | |
Tysiące bojowników Hezbollahu wesprze Assada Konflikt zbrojny w Syrii trwa od marca 2011 roku. Obrońcy praw człowieka szacują, że zginęło w nim co najmniej 94 tys. ludzi. |