Aktualizacja 17.15
*W Meksyku wybuchła epidemia tak zwanej świńskiej grypy. Jest kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych, pojawiły się też pierwsze przypadki zachorowań w Stanach Zjednoczonych. Światowa Organizacja Zdrowia przyznaje, że wirus może się przedostać do innych krajów. *
- Mamy do czynienia z bardzo poważną sytuacją. Świńska grypa z meksyku może przerodzić się w światową pandemię - powiedziała szefowa Światowej Organizacji Zdrowia Margaret Chan. * *
Przyczyną epidemii jest nowy, nieznany dotąd wirus, który łączy materiał genetyczny świń, ptaków i ludzi. Badania potwierdziły, że spowodował on śmierć 20 osób. Ze świńską grypa ma też prawdopodobnie związek kolejnych 48 zgonów. Łączna liczba zarażonych przekroczyła 1000.
Prezydent Meksyku Felipe Calderon poinformował, że rząd tego kraju dowiedział się o nowym wirusie w czwartek. By zapobiec jego rozprzestrzenianiu w stolicy kraju pozamykano wczoraj szkoły, muzea, kina i biblioteki. Prowadzone są masowe szczepienia choć nie wiadomo, na ile będą one skuteczne.
8 przypadków zachorowań na świńską grypę zanotowano też w Stanach Zjednoczonych. Na razie nie ma tam ofiar śmiertelnych.
Przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia wyrażają zaniepokojenie szybkością rozprzestrzeniania się wirusa. Na razie nie wydano jednak zalecenia dla turystów by unikali podróży do Meksyku. Eksperci organizacji na bieżąco śledzą sytuację.