Podejrzenia o korupcję w afgańskim rządzie, związki Władimira Putina z Silvio Berlusconim, negocjacje w sprawie przejęcia więźniów Guantanamo - tego między innymi dotyczą ujawnione przez portal Wikileaks amerykańskie raporty dyplomatyczne.
Oprócz ciekawostek takich jak określenie Władimira Putina jako samca alfa, a Angelę Merkel jako teflonową i mało kreatywną (publikuje je New York Times), w dokumentach znalazły się też informacje o tym, że że Arabia Saudyjska wzywała Stany Zjednoczone do zbombardowania Iranu, co miałoby uniemożliwić rozwój programu nuklearnego Iranu.
Pojawiają się tez informacje o tym, jak USA naciskały na europejskie kraje, by te przyjęły więźniów z Guantanamo. Naciski przypominają w niektórych momentach nawet szantaż.
**[
Wszystko o przeciekach ujawnianych przez WikiLeaks. ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/dokumenty;wikileaks.html )**
Według ujawnionych dokumentów rząd Chin prowadził _ skoordynowaną kampanię komputerowego sabotażu _ wymierzoną w USA i ich sojuszników, a saudyjscy donatorzy pozostają najważniejszym źródłem finansowania terrorystycznej Al-Kaidy.
Reakcja Stanów
Portal Wikileaks poinformował, że został zaatakowany przez hakerów. Zapewnił jednocześnie, że nawet gdyby przestał funkcjonować, to kilka gazet i tak będzie publikować przekazane im już wcześniej materiały.
Chodzi tu m.in. o dzienniki - amerykański _ The New York Times _, brytyjski _ The Guardian _, francuski _ Le Monde _ i hiszpański _ El Pais _ - oraz niemiecki tygodnik _ Der Spiegel _. Dziennikarze tych gazet dostali materiały kilka tygodni wcześniej i w najbliższych dniach będą publikować teksty o nie oparte.
Wczoraj wieczorem doradca prawny amerykańskiego Departamentu Stanu, Harold Koh, wystosował do założyciela WikiLeaks Juliana Assange'a list, w którym wyjaśnił, że publikacja dokumentów _ będzie stanowiła pogwałcenie prawa amerykańskiego _ i _ będzie miała poważne konsekwencje _, zagrażając życiu _ niezliczonych niewinnych istnień ludzkich od dziennikarzy po obrońców praw człowieka, od bloggerów po żołnierzy _. Koh zażądał wstrzymania publikacji. Jego list został udostępniony mediom.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1161097395&de=today&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=pkb&st=1&w=460&h=250&cm=0"/>