Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władze po protestach wycofują się z podwyżek cen biletów

0
Podziel się:

Tak licznych i gwałtownych demonstracji nie było w Brazylii od 20 lat. Podwyżki były pretekstem do manifestowania przeciw biedzie, korupcji i niegospodarności władz.

Władze po protestach wycofują się z podwyżek cen biletów
(PAP/EPA)

Władze dwóch największych miast Brazylii: Rio de Janeiro i Sao Paulo, po masowych protestach wycofały się wczoraj z planów podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej.

Tak licznych i gwałtownych demonstracji nie było w Brazylii od 20 lat. Podwyżki były pretekstem do manifestowania przeciw biedzie, korupcji i niegospodarności władz.

Nie wiadomo, czy decyzja władz, ogłoszona przez gubernatora Sao Paulo Gerardo Alckmina oraz prezydenta Rio de Janeiro Eduardo Paesa uspokoi demonstrantów.

Wcześniej z podwyżek cen biletów transportu publicznego wycofały się władze kilku mniejszych miast.

W Sao Paulo demonstrowało ponad 50 tys. ludzi, tłum zaatakował siedzibę władz miejskich. W środę Fortaleza (na północnym wschodzie) policja użyła gumowych kul przeciw protestującym. Demonstrowało tam około 30 tys. osób.

Trwającą w Brazylii od kilku dni falę protestów wywoła podwyżką o 7 proc. cen biletów komunikacji miejskiej. Demonstranci domagają się nie tylko jej cofnięcia, ale także walki z korupcją i ubóstwem. Chcą większych nakładów na szkolnictwo i służbę zdrowia. Protestują również przeciwko gigantycznym kosztom mistrzostw świata w piłce nożnej, które zostaną rozegrane w przyszłym roku w Brazylii.

Czytaj więcej w Money.pl
Podwyżka cen biletów wywołała zamieszki Sytuacji nie uspokoiła nawet wypowiedź burmistrza, który po raz pierwszy zasygnalizował możliwość cofnięcia podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej, co jest głównym żądaniem demonstrantów.
Ilu Bułgarów naprawdę popiera protesty? Dziś ruch w centrum Sofii ponownie został zablokowany przez protestujących, którzy zebrali się przed siedzibą rządu i przeszli do jednego z ważniejszych skrzyżowań w stolicy.
Fala protestów paraliżuje kraj, a prezydent... Protestujący _ wysłali bezpośrednie wezwanie do rządzących _- powiedziała prezydent Dilma Rousseff.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)