Niedaleko Florencji matka świętującego urodziny 12-latka wzięła petardę ze świeczkę i kazała ją umieścić na środku tortu. Kiedy w trakcie składania życzeń petardę zapalono - wybuchła. Rannych jest kilkanaścioro dzieci, wśród nich jubilat.
Lokalny dziennik _ La Nazione _ podał, że w miejscowości Ripoli w Toskanii kobieta wyprawiła w restauracji urodzinowe przyjęcie syna. Petardę pod nazwą _ Kobra _, której sprzedaż jest zakazana nieletnim, przyniósł jeden z jego kolegów. Jego matka zorientowawszy się, że to groźny ładunek wybuchowy, odebrała go synowi i dała matce jubilata przekonana, że to wyrzuci. Lecz ta w zamieszaniu panującym podczas przyjęcia nie zrobiła tego i biorąc petardę za świeczkę urodzinową z konfetti w środku, dała ją kelnerowi, by umieścił ją na torcie.
Po zapaleniu rzekomej świeczki doszło do eksplozji w chwili, gdy dzieci stały wokół stołu, pozując do zdjęcia. Mali Włosi zostali ranni i poparzeni; najbardziej ucierpiał chłopiec świętujący urodziny, który był najbliżej tortu.
Niektórzy uczestnicy przyjęcia trafili do szpitala. Żadne dziecko nie jest w stanie ciężkim. Sprawą zajęli się karabinierzy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tragedia na morzu. Zaginęło 40 osób Uratowano 56 osób, trwają poszukiwania pozostałych rozbitków. | |
Przez przesąd nadali paczkę z kamieniami W obawie, że spotka ich pech, Holendrzy postanowili odesłać pamiątki i poprosili pracowników hotelu, aby odnieśli je na Etnę. | |
Zachęcają do picia "wody burmistrza" Z półek 500 super- i hipermarketów włoskiej spółdzielni Coop zniknie wkrótce woda mineralna. Firma zachęca klientów, by pili wodę z kranu. |