Podczas konferencji prasowej w Kancelarii Premiera Włoch Silvio Berlusconiego (na zdjęciu) minister finansów Giulio Tremonti, nie zdając sobie sprawy z tego, że ma przed sobą włączony mikrofon, w wyjątkowo wulgarny sposób wyraził się o dziennikarzu agencji Bloomberg.
W środowisku dziennikarskim we Włoszech nie milknie fala oburzenia.
Minister Tremonti, wyraźnie zniecierpliwiony pytaniem korespondenta Steve'a Scherera, powiedział do otwartego mikrofonu kilka słów, które można przetłumaczyć jako _ co za fiut _.
ZOBACZ JAK WŁOSKI MINISTER FINANSÓW SKOMENTOWAŁ PYTANIE AMERYKAŃSKIEGO DZIENNIKARZA (włoski):
Stowarzyszenie Prasy Parlamentarnej wyraziło solidarność z Schererem, a słownictwo szefa resortu finansów określiło jako _ nie bardzo cywilizowane _. Zapowiedziało skierowanie listu protestacyjnego do ministra Tremontiego.
On sam nie wytłumaczył się ze swego zachowania.