Włoski dyplomata został wczoraj wieczorem napadnięty, pobity i okradziony przez nieznanych sprawców w Petersburgu - podała agencja ANSA. Szef Instytutu Kultury Włoskiej trafił do szpitala. Lekarze stwierdzili kilka złamań, ale stan ogólny dyplomaty jest dobry.
Według konsulatu Włoch w Petersburgu do napadu doszło, gdy dyrektor Instytutu Kultury Giorgio Mattioli wracał do domu.
Został pobity przez dwóch napastników pod bramą domu, w którym mieszka, przewrócił się i stracił przytomność na 20 minut. Kiedy ją odzyskał, wezwał pomoc. Napastnicy ukradli mu ok. 20 tys. rubli (500 euro), które wziął kilka minut wcześniej z bankomatu, zegarek, paszport dyplomatyczny i kluczyki do samochodu.
Wszczęto dochodzenie w sprawie tego napadu - poinformował włoski konsulat, w opinii którego zdarzenie to należy łączyć z pospolitą przestępczością.
Czytaj więcej o Rosji w Money.pl | |
---|---|
W XXI wieku chcą stawiać popiersie Stalina Gubernator obwodu wołgogradzkiego Siergiej Bożenow zaproponował ustawienie w Wołgogradzie popiersia Józefa Stalina. | |
Pobili dziennikarkę w Rosji. Komu się naraziła? Jelena Miłaszyna pracowała w tej samej gazecie co zastrzelona w 2006 roku Anna Politkowska i zamordowana w 2009 roku Anastazja Baburowa. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: