Aby chronić obywateli, syryjski rząd ma obowiązek _ eliminować terrorystów _ - powiedział w wywiadzie udzielonym irańskiej telewizji państwowej prezydent Syrii Baszar el-Asad.
_ - Obowiązkiem syryjskiego rządu jest ochrona wszystkich obywateli. Mamy obowiązek eliminować terrorystów we wszystkich częściach kraju _ - oświadczył Asad w godzinnym wywiadzie. _ Możliwe, że eliminując terrorystę chroni się dziesiątki, setki lub tysiące ludzi _ - powiedział prezydent.
Udzielił on wywiadu w czasie, gdy z Syrii dochodzą sygnały o eskalacji przemocy, a Zachód i państwa arabskie przygotowują się do sobotniego spotkania tzw. grupy działania. W konferencji w Genewie uczestniczyć będą m.in. stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz Turcja, Katar, Kuwejt i Irak.
Do Genewy nie zaproszono jednak najbardziej wpływowych państw regionu: Iranu i Arabii Saudyjskiej. Według oenzetowskich dyplomatów uczestnicy spotkania skoncentrują się na ustalaniu etapów wyjścia z syryjskiego kryzysu i utorowania drogi do utworzenia w Damaszku rządu złożonego z przedstawicieli obecnych władz i opozycji.
W wywiadzie Asad odrzucił rozwiązanie konfliktu, które byłoby narzucone z zewnątrz. _ Nie zaakceptujemy jakiegokolwiek modelu niesyryjskiego, niezależnie od tego, czy będzie on zaproponowany przez duże kraje czy też kraje nam przyjazne. Nikt nie wie tak dobrze jak my, w jaki sposób rozwiązać problemy Syrii _ - zaznaczył prezydent.
W czasie gdy po zestrzeleniu w piątek tureckiego myśliwca przez artylerię syryjską rośnie napięcie w stosunkach między obu państwami, kolejni dwaj wyżsi syryjscy dowódcy wojskowi schronili się razem ze swymi rodzinami w sąsiedniej Turcji.
Wojskowi ci, obaj w mundurach, przybyli do Turcji w środę wraz z grupą 126 uchodźców, w większości cywilów.
Oficerowie i ich rodziny zostali przewiezieni do zarezerwowanego dla wojskowych uciekinierów obozu w Apaydin, odległego o trzy kilometry od granicy, w prowincji Hatay. Władze tureckie, które utworzyły w tej prowincji kilka dużych obozów dla cywilnych uchodźców z Syrii, podają, że przebywa w nich już 33 500 osób.
W związku z piątkowym incydentem wojsko tureckie rozmieściło wzdłuż granicy z Syrią wyrzutnie rakiet krótkiego zasięgu - podała telewizja CNNTurk. Według komunikatu tureckiego sztabu generalnego trwają poszukiwania dwuosobowej załogi zestrzelonego samolotu.
Pięć okrętów wojennych, samolot zwiadowczy i cztery śmigłowce biorą udział w poszukiwaniach obu lotników we wschodniej części Morza Śródziemnego. Dotąd odnaleziono fragmenty zestrzelonego samolotu i elementy ekwipunku pilotów. Wrak samolotu spoczywa prawdopodobnie na głębokości ok. 1 300 metrów.
Rewolta przeciw rządom Asada trwa od 16 miesięcy. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że od jej wybuchu w marcu 2011 roku zginęło już ponad 15 tys. ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Więcej wojska na granicy. Wysłali wyrzutnie Kilka dni temu syryjskie siły zestrzeliły turecki myśliwiec. | |
Ostro o Putinie: "To arcywróg muzułmanów" Prezydent Rosji ostrzegł dzisiaj, odwiedzając Zachodni Brzeg Jordanu, przed podejmowaniem na Bliskim Wschodzie jednostronnych działań w konflikcie między Palestyńczykami a Izraelczykami. | |
Najkrwawsze walki od roku. Tysiące ofiar Organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowała, że siły bezpieczeństwa i pojazdy opancerzone szturmowały dzielnicę Barzeh. |