Republikańska Partia Armenii prezydenta Serża Sarkisjana wygrała niedzielne wybory parlamentarne, uzyskując 44,4 proc. głosów - wynika z sondaży exit poll. Drugie miejsce - 28,8 proc. głosów - uzyskała Dostatnia Armenia.
Według Gallupa, poza tymi dwiema partiami najpewniej jeszcze trzy przekroczą 5-procentowy próg wyborczy i wejdą do parlamentu. Sondażownia nie podała jednak, o jakie ugrupowania chodzi.
Z exit poll wynika również, że do parlamentu prawdopodobnie wejdzie również blok Armeński Kongres Narodowy, który musiał przekroczyć 7-procentowy próg wyborczy.
Centralna Komisja Wyborcza ma do północy czasu lokalnego (22 czasu polskiego) zacząć otrzymywać wyniki z lokali wyborczych w całym kraju. Pierwsze oficjalne wyniki znane będą w nocy lub w poniedziałek rano.
O godz. 15, na trzy godziny przed zamknięciem lokali wyborczych, CKW poinformowała, że frekwencja wynosiła 51,53 proc.
Przebieg wyborów monitorowała grupa ok. 300 międzynarodowych obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Swoją ocenę OBWE przedstawi w poniedziałek. Ostatnie wybory parlamentarne w 2007 roku OBWE oceniła jako niespełniające demokratycznych standardów.
Wyborcy w niedzielnym głosowaniu wybierali 131 posłów do Zgromadzenia Narodowego (jednoizbowego parlamentu). W walce o mandaty poselskie startowało osiem partii politycznych i jeden sojusz.
Czytaj więcej o wyborach w Armenii | |
---|---|
Wybory w Armenii. Unia czeka, co będzie Probierzem korzystnych zmian mają być wybory parlamentarne w Armenii, które odbędą się 6 maja. | |
Zabili im żołnierzy. "Reakcja jest nieuchronna" - Azerski ostrzał, którego celem jest nasze terytorium, jest kontynuowany. Stosowna reakcja jest nieuchronna - zapowiedział prezydent Armenii. |