Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaparkujesz tanio w strefie C jeśli nie jesteś z Krakowa?

0
Podziel się:

Krakowianin z czasowym meldunkiem w centrum miasta nie ma prawa do ulgi za parkowanie w strefie C. Urzędnicy twierdzą, że przepis ma zapobiegać nadużyciom (np. meldowaniu u krewnych) i przypływowi jeszcze większej liczby aut do i tak już zatłoczonego Śródmieścia.

Zaparkujesz tanio w strefie C jeśli nie jesteś z Krakowa?

Mieszkańcy, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, mówią, że to dyskryminacja. Sprawą ma się zająć Rzecznik Praw Obywatelskich. Czytaj także: Odkorkowanie Nowego Kleparza całkiem realne Obecnie krakowianie zameldowani w obrębie strefy C mogą wykupić za 10 zł miesięcznie abonament uprawniający do parkowania auta. Z tego przywileju skorzystają także osoby tymczasowo zameldowane w centrum, ale pod warunkiem, że stały meldunek mają poza Krakowem, choćby w Chrzanowie, Bochni, Krynicy. Krakowianie zameldowani w innych dzielnicach muszą wyłożyć już 250 zł miesięcznie. - Władze miasta wprowadzając taki przepis dyskryminują mieszkańców - twierdzi Maciej Czerwiński, pracownik naukowy UJ, który niedawno przeniósł się rodziną z Podgórza do centrum. Czerwiński udał się do Biura Strefy Parkowania, by jako tymczasowy mieszkaniec strefy C otrzymać abonament. Tam poinformowano go, że aby go dostać, musiałby zrezygnować ze stałego meldunku w Krakowie. - Oczywiście mogę to zrobić, ale wtedy nie będę mógł głosować we własnym
mieście, nie będę tu płacił podatków - oburza się. - Jak to możliwe, byśmy w miejscu zamieszkania byli ludźmi drugiej kategorii, a urzędnicy i radni działają przeciwko nam? - pyta. Zasady i ceny parkowania w strefie C reguluje uchwała Rady Miasta Krakowa z 26 września 2003 r. Według Czerwińskiego jej zapisy są niezgodne z Konstytucją. Krakowianin już zainteresował tą sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich. Ale jej rozpatrzenie potrwa. Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury, Komunikacji i Transportu, której podlega strefa, twierdzi, że na razie nie ma planów zmiany przepisów o strefie parkowania. Ewentualne korekty mogą wprowadzić jedynie radni miejscy. A ci są podzieleni w sprawie zmian przepisu. Bogusław Kośmider z PO przekonuje, że Czerwiński nie powinien czuć się pokrzywdzony. - Dostawaliśmy sygnały o nadużyciach w tej kwestii. Wiele osób z innych dzielnic tymczasowo meldowało się u krewnych i znajomych, by móc parkować w strefie C za 10 zł miesięcznie - twierdzi Kośmider. Musiano zablokować te
praktyki, bo nikt nie chce, by Rynek Główny był wielkim parkingiem. Radny Bolesław Kosior z PiS ma inne zdanie na ten temat. - Kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Prawo powinno służyć mieszkańcom - zaznacza i obiecuje przygotować na kolejną sesję zmianę prawa. A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego Zobacz, jak poruszać się po Krakowie 1 listopada Wybierz prezydenta Krakowa. Oddaj głos już dziś Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom kandydaci na prezydenta Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na kryminalnamalopolska.pl 60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu Sportowetempo.pl U nas wszystko gra.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)