Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Warszawa powiedział, że dla powstańców to muzeum jest największym osiągnięciem ich życia. Generał Zbigniew Ścibor Rylski - były powstaniec - przypomniał, że starania o jego utworzenie trwały wiele lat. Pierwotnie miało ono stanąć przy ulicy Bielańskiej, jednak właściciel kamienicy nie wyraził zgody. Zdaniem generała Ścibor-Rylskiego, dobrze, że tak się stało, gdyż tamta placówka byłaby tylko namiastką muzeum.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wspominała, że dopiero dzięki determinacji, stanowczości i konsekwencji Lecha Kaczyńskiego udało się otworzyć placówkę. Przypomniała, że jako prezydent Warszawy Lech Kaczyński otworzył pierwszą część ekspozycji 30 lipca 2004 roku, w przeddzień 60. rocznicy powstania. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, trudno sobie dziś wyobrazić stolicę bez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Dyrektor muzeum Jan Ołdakowski wspominał, że oprócz Lecha Kaczyńskiego w stworzenie muzeum zaangażowanych było kilka innych osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku - między innymi: małżonka prezydenta Maria Kaczyńska, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, czy byli urzędnicy w warszawskim ratuszu za rządów Lecha Kaczyńskiego: Sławomir Skrzypek i Władysław Stasiak.