Dawcą szpiku była 45-letnia Holenderka, matka pięciorga dzieci. Biorcą - 35-letnia Urszula Jaworska, która chorowała na białaczkę. Po trzech miesiącach od operacji Urszula Jaworska opuściła szpital i rozpoczęła aktywne życie, angażując się w pomoc chorym na nowotwory poprzez utworzenie i prowadzenie Fundacji swojego imienia. Dzięki tej organizacji powstał największy w Polsce Bank Dawców Szpiku Kostnego.
Kierownik Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Śląskiej Akademii Medycznej profesor Jerzy Hołowiecki nie ukrywa radości związanej z jubileuszem. Przez 10 lat wykonano bowiem w Polsce 720 zabiegów. Chociaż dane wskazują na ogromny postęp w transplantacji szpiku, to ich polski wskaźnik jest jednak dwukrotnie niższy niż w krajach Europy Zachodniej, USA czy w Czechach.