Donald Tusk powiedział też tygodnikowi, że bardzo by go ucieszyła obecność w jego partii Kazimierza Marcinkiewicza i Radosława Sikorskiego. Lider PO wskazuje na bliskość ideową obydwu polityków z platformą. "Obydwaj często mówili, że ich poglądy plasują się między PO a PiS, w sprawach gospodarczych bliżej im nawet do nas. Ale żadnych propozycji im nie składam. Nie jestem łowcą politycznych głów" - zapewnia Tusk. "Poza tym niezależnie od tego, co powiem, zostanę potraktowany jako polityczny headhunter. Dlatego ograniczę się do zapewnienia, że PO jest otwarta na wszystkich, którym bliskie są wartości konserwatywno-liberalne" - dodaje Donald Tusk.
Cała rozmowa Katarzyny Nowickiej i Marcina Dzierżanowskiego z Donaldem Tuskiem, a także analiza sytuacji w Platformie Obywatelskiej w dzisiejszym wydaniu tygodnika "Wprost".
"Wprost"/dabr